Prezydenta Rosji Władimira Putina należy oceniać według jego czynów, a nie słów – powiedziała izraelskim mediom litewska prezydent.
Dalia Grybauskaitė wypowiedziała się w ten sposób w telewizji i24news.tv, zapytana, co doradziłaby premierowi Benjaminowi Netanjahu w kwestii relacji z Rosją.
Nasze doświadczenia z Rosjanami, zwłaszcza z dzisiejszą Rosją, kierowaną przez Władimira Putina, powodują, że mówimy: nie wierzcie w ich słowa, po prostu spróbujcie sprawdzić, co oni robią – podpowiada przywódczyni Litwy, która działania Putina w Rosji Grybauskaitė ocenia nie jako wojnę z Państwem Islamskim, a jako dążenia do wsparcia reżimu Bashara al Assada.
Tematem rozmów Dalii Grybauskaitė podczas jej wizyty w Izralu była sytuacja geopolityczna oraz relacje litewsko-izraelskie i współpraca gospodarcza. Nie udało się jednak uniknąć tematów trudnych – Holokaustu i udziału w nim Litwinów.
„Pamiętamy o historii i ją szanujemy, a pamięć i szacunek nie pozwolą nam dopuścić do powtórzenia tego, co się stało. Natomiast obecne tory naszej współpracy są skierowane w przyszłość. Istnieje potrzeba planowania przyszłości przez pryzmat współpracy i dobrej woli” – powiedział doradca prezydent Litwy Renaldas Vaisbrodas, który towarzyszy Dalii Grybauskaitė podczas jej wizyty w Izraelu.
W czasie II wojny światowej na Litwie zamordowano ponad 200 tysięcy Żydów, czyli 90 procent przedwojennej społeczności żydowskiej. Swój udział w eksterminacji Żydów mieli Litwini. W 1995 r. podczas wizyty w Knesecie ówczesny prezydent Litwy Algirdas Brazauskas przeprosił Żydów za współudział Litwinów w Holokauście.
Temat zagłady został poruszony również podczas spotkania prezydent Litwy Dalii Grybauskaitė z prezydentem Izraela Re’uwenem Riwlinem. Przywódczyni Litwy zaznaczyła, że Żydzi przyczynili się do tworzenia państwa litewskiego. Poruszyła również temat upamiętnieniu ofiar zagłady na Litwie.
Celem wizyty Dalii Grybauskaitė w Izraelu nie było jednak tłumaczenie się z Holokaustu, lecz nawiązanie ściślejszych kontaktów gospodarczych. Prezydent Litwy towarzyszyła duża grupa litewskich przedsiębiorców, polityków i naukowców. W ramach wizyty zorganizowane zostało Światowe Forum Gospodarcze Litwinów, poświęcone sytuacji gospodarczej Litwy i możliwościom inwestowania w naszym kraju.
Jak powiedziała Grybauskaitė podczas otwarcia forum, „Litwa jest państwem z wysokim poziomem wykształcenia, Izrael natomiast państwem przeznaczającym największe na świecie środki na rozwój nauki i badań naukowych, liderem w dziedzinie technologii informacyjnych. Wykorzystując te nasze mocne strony, wspólnie moglibyśmy stanowić wyjątkową i konkurencyjną siłę”.
Kresy24.pl/lrp.lt, Wilnoteka.lt, zwlt, BNS
2 komentarzy
Pelagia1906
6 listopada 2015 o 21:41Ja widzę jedno wyjście, może powolne ale powinniśmy zmierzać do współpracy wszystkich narodów Finladia Łotwa Estonia Królewic,Litwa Polska Białoruś z Ziemią Smoleńslką,cała Ukraina,Gruzja,Turcja ,Kaukaz,Rumunia,Bługaria,Chorwacja ,Serbia ,Macedonia Grecja,Bośnia Hercegowina,Albania,,Macedonia,Chorwacja,Słowenia,Słowacja,Czechy, wiązanie na bazie konfederacji w spólną polityką iukładem zbrojnym.Elekcja na Króla(Cesarza) w ramach 5 letniej kadencji.
Szczegóły dopracować -onorna przed Rosją i Niemcami.
kojotcykor
12 listopada 2015 o 12:36W polityce nie można nikomu ufać. Przywódcy Rosji i Izraela są siebie warci z tym że Żydzi są (usun. – obrażanie narodu), z czego są bardzo dumni. Tak jak Niemcy przed 2 wojną św. mówią że są narodem wybranym przez Boga do zaludnienia i rządzenia na Ziemi. Wierzę w to że wynagrodzeni będą według swoich zasług.