„Rozpowszechniane przez białoruskie KGB informacje, że rzekomo gruziński obywatel próbował porwać samolot lecący z Kutaisi do Mińska są nieprawdziwe” – takie oświadczenie wydała służba prasowa kompanii „Stowarzyszenie portów lotniczych Gruzji” – informuje portal „Nowosti- Gruzja”.
Przypomnijmy, we wtorek 10 czerwca białoruskie KGB poinformowało, że służby bezpieczeństwa RB zatrzymały obywatela Gruzji, który usiłował porwać samolot, podczas rejsu Kutaisi – Mińsk.
Służba prasowa kompanii „Stowarzyszenie portów lotniczych Gruzji”, w skład której wchodzi lotnisko Kutaisi poinformowała, że żadnej próby porwania samolotu nie było, potwierdziła natomiast fakt zatrzymania obywatela Gruzji przez białoruskie KGB.
Kapitan siedzący za sterami feralnego lotu opowiedział dziennikarzom Euroradia o tym, co zdarzyło się na pokładzie samolotu lecącego z Kutaisi do Mińska.
– Do lądowania w porcie lotniczym Mińsk pozostało jakieś pół godziny. Nagle pasażer Gela Sachelaszwili przekazał przez personel kartkę z żądaniem, żebyśmy lecieli do Rzymu, w przeciwnym razie zagroził, że zdetonuje ładunek wybuchowy, który wniósł na pokład.
– Notatka Sachelaszwiliego napisana była literami alfabetu łacińskiego, po angielsku. Co dokładnie było napisane, kapitan nie chciał zdradzić z racji trwającego śledztwa.
Piloci odpowiedzieli niedoszłemu porywaczowi, że muszą wylądować w Mińsku, ponieważ w samolocie kończy się paliwo. Po wylądowaniu do akcji wkroczyła grupa antyterrorystyczna.
Kapitan powiedział, że w liniach lotniczych pracuje od 34 lat, ale z zagrożeniem porwania samolotu miał do czynienia po raz pierwszy, chociaż – jak wspominał – białoruscy piloci podobną sytuacją przezyli 24 lata temu. 9 czerwca 1990 roku, 17 – letni Dmitrij Semionow wniósł atrapy granatów na pokład samolotu lecącego z Mińska do Murmańska. Samolot wylądował w Szwecji, gdzie porywacza zneutralizowano.
Kresy24.pl/newsgeorgia.ru/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!