Ukraina zaprosiła delegację gruzińskiego parlamentu do złożenia wizyty w Kijowie. Zaproszenie zostało jednak odrzucone. Jak zauważył członek partii rządzącej „Gruzińskie Marzenie” Irakli Zarkua, spotkanie to miało odbyć się w rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę na pełną skalę.
„Kiedy osoby z władz Ukrainy zachęcają nasze państwo do otwarcia drugiego frontu, kiedy więźnia Saakaszwilego, który ma wiele poważnych zarzutów, nazywa się więźniem politycznym, myślę, że nie pozostawia to miejsca na stosunki dyplomatyczne” – cytuje go serwis Interpressnews
Zapewnił, że władze gruzińskie stale wspierają naród ukraiński.
Dodał, że wiele silnych krajów „nie odważyło się robić tego, co Gruzja zrobiła przeciwko Rosji”. Powiedział to w kontekście państw europejskich.
Przypomnijmy, premier Gruzji Irakli Garibaszwili oskarżył Ukrainę o próby wciągnięcia Gruzji do wojny z Rosją.
Na początku lutego Gruzja chciała wznowić ruch lotniczy z Rosją. Jednak pod presją Unii Europejskiej wycofała się z tego.
Gruzińskie władze ignorują również apele o zezwolenie na leczenie za granicą uwięzionego byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego.
Opr. TB, www.interpressnews.ge
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!