W przedszkolach Ługańska rośnie liczba dzieci z charakterystycznymi dla ludów rosyjskiej północy rysami twarzy.
Ochotnicy z Buriacji przenoszą się do wschodnich rejonów okupowanej Ukrainy z rodzinami. Wygląda na to, że zamierzają tu pozostać na dłużej. Coraz więcej jest też wniosków o rejestrację małżeństw z przybyszami , głównie z Buriacji i innych przedstawicieli północnych rejonów Rosji.
Kandydatkami na żony są przeważnie kobiety z upadających górniczych miejscowości. Urzędy stanu cywilnego w Ługańsku przeżywają prawdziwe oblężenie. Tylko w jednej dzielnicy miasta – Leninskaja w ciągu miesiąca złożono takich wniosków aż 62. Jak informują ukraińskie media lokalne, wnioski o rejestrację takich „międzynarodowych” małżeństw rozpatrywane są w trybie ekspresowym.
Kresy24.pl/informator.lg.ua
6 komentarzy
Hanomag
14 lipca 2015 o 11:25Rozpoczelo sie carsko-sowieckie zonglowanie narodami; nic sie nie zmienia w imperialnej Rosji
bogdas
14 lipca 2015 o 13:25Szykują się pucinsyny do wyborów. Chcą mieć więcej „swoich”.
Malec
14 lipca 2015 o 17:12Ot i cała noworosja, a może raczej nowomongolia.
Denwer
14 lipca 2015 o 22:27Masz rację. Mordor to paskudne państwo. Zagrożenie dla wszystkich jego sąsiadów, bliższych i dalszych. Co za swołocz ! Że też przyszło nam, Polako0m akurat mieć z nimi wspólną granicę. Gdyby nie ci bandyci bylibyśmy obecnie silnym i bogatym państwem.
Oby spotkało Mordor to, co fundują od stuleci innym, sąsiednim państwom.
obserwator
14 lipca 2015 o 23:51Putin poczuł się Katarzyną II w kolonizacji „Noworosji”. Lokalnych watażków wyciepał tak, jak Jekaterina wyciepała Kozaków Zaporoskich. Ciekawe kto tam jest teraz jej/jego kochankiem Grigorijem Potiomkinem.
BTW, chyba wyjaśnia się sprawa zamówienia przez Kreml dużej ilości wagonów więziennych. Sporo będzie transportów spod Doniecka na Buriację i z powrotem. Zero własnej inwencji, wszystko zerżnięte z XVIII wieku …
Yes
15 lipca 2015 o 16:54Najważniejsze ,że nie będzie tam bandytów z Kijowa 🙂