„Gazprom” nie planuje zimą 2022 roku zwiększenia dostaw gazu przez ukraiński system przesyłu gazu do krajów Unii Europejskiej. Poinformował o tym dyrektor generalny firmy „Operator Państwowego Systemu Przesyłowego Ukrainy” Serhij Makogon na swojej stronie na Facebooku.
„Według wyników aukcji na dystrybucję przepustowości, „Gazprom” nie planuje zwiększenia dostaw gazu do UE ani w grudniu, ani w pierwszym kwartale 2022 roku. Maksymalny planowany wolumen tranzytu to 109 mln m sześc. dziennie (40 mld m sześc. rocznie)” – napisał.
Zaznaczył, że wszystkie wypowiedzi o wzroście dostaw gazu do UE nie znalazły jeszcze odzwierciedlenia w rzeczywistych działaniach „Gazpromu”.
„Nawet bez uruchomienia Nord Stream 2 Ukraina jest gotowa zapewnić tranzyt znacznych dodatkowych ilości gazu do UE. Przypomnę, że dwa lata temu tranzyt wynosił 277 mln m sześc. dziennie, czyli 2,7 razy więcej niż teraz” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, rosyjski gaz dostarczany jest przez Ukrainę do trzech krajów – Słowacji, Polski i Mołdawii.
Długoterminowy kontrakt z „Gazpromem” przewiduje tranzyt 109,6 mln m sześc. gazu dobowo.
1 listopada br. dyrektor generalny „Operatora Państwowego Systemu Przesyłowego Ukrainy” Serhij Makogon poinformował, że dzienny tranzyt rosyjskiego gazu przez ukraiński system przesyłu gazu do Europy zmniejszył się o 34% w porównaniu do 1 października i może wkrótce wynieść zero.
Premier Denys Szmyhal powiedział, że kryzys gazowy w Europie powstał w wyniku szantażu ze strony Rosji, która wstrzymała przepompowywanie gazu przez ukraińskie gazociągi.
Jurij Witrenko, prezes zarządu „Naftohaz Ukrainy”, uważa, że Rosja celowo ogranicza tranzyt gazu przez Ukrainę, aby szantażować Europę i zmusić ją do certyfikacji Nord Stream 2.
Opr. TB, https://www.facebook.com/mcfire76/
fot. www.facebook.com
1 komentarz
ktos
18 listopada 2021 o 07:17Bardzo dobrze… nie ma jeszcze NS2 a ograniczane sa dostayw gazu. W zwiazku z tym UE bedzie musiala znalezc sobie innych dostawcow. Po zakonczeniu kryzysu gaz z NS2 i Ukrainy nie bedzie juz potrzebny.