Francuska grupa Societe Generale poinformowała o tym, że zamyka działalność w Rosji sprzedając swoje udziały w rosyjskim banku Rosbank i jego spółkach córkach zajmujących się ubezpieczeniami.
Grupa przeliczyła, że jej wycofanie z Rosji będzie kosztowąło około 3,4 mld dolarów.
99 proc. akcji SG w Rosbanku sprzedanych ma zostać firmie Interros Capital, której udziałowcem jest bliski Kremlowi oligarcha Władimir Potanin. Transakcja ta jednak musi zostać jeszcze zatwierdzona przez rosyjskie władze finansowe.
Tymczasem dzisiaj, utrzymujący się od paru tygodni na dośc stabilnym poziomie (przynajmniej według oficjalnych notowań) kurs rubla zaczął szybko spadać. Ma to związek z tym, że rosyjski bank centralny zniósł pewne ograniczenia kapitałowe, które zastosował po rozpoczęciu zbrodniczej inwazji rosyjskiej na Ukrainę i wprowadzeniu zagranicznych sanckji wobec Rosji.
8 kwietnia rosyjski bank centralny oznajmił, że znosi 12-procentową opłatę dla kupujących zagraniczne waluty na rynku. Ma to obowiązywać właśnie, od dziś, od 11 kwietnia.
Ponadto bank centralny od 18 kwietnia zniesie czasowy zakaz sprzedaży zwykłym obywatelom zagranicznych walut.
I to wszystko nie mogło wpłynąć na kurs rubla. Na samym otwarciu giełdzie w Moskwie (działającej w ograniczonym zakresie) cena dolara wzrosła z 71 rubli do 82,09 rubla. Cena euro natomiast wynosi obecnie 86,4 rubla. Sytuacja jest rozwojowa.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!