Nawoływanie do federalizacji Ukrainy to próba unicestwienia państwowości ukraińskiej według scenariusza pisanego w Rosji. Jego celem jest podzielenie i zniszczenie Ukrainy oraz przekształcenie jej części w terytorium niewoli rosyjskiej – stwierdził premier Arsenij Jaceniuk.
Przejmowanie budynków administracji państwowej we wschodnich regionach Ukrainy Jaceniuk określił jako podżeganie przez Rosję nastrojów separatystycznych.
„Wszyscy rozumiemy, że realizowany jest plan antyukraiński, antydoniecki, antyługański i antycharkowski. Plan destabilizacji sytuacji, by dać obcym wojskom powód do wtargnięcia i zajęcia terytorium naszego kraju. Nie dopuścimy do tego” – powiedział Jaceniuk na posiedzeniu rządu.
Poinformował, że w związku z sytuacją na wschodzie kraju w poniedziałek do Doniecka udał się wicepremier Witalij Jarema, w Charkowie znajduje się szef MSW Arsen Awakow, a do Ługańska polecieli szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyn Naływajczenko oraz sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij.
Ukrainska Pravda informuje, że do Doniecka poleciała również była premier Julia Tymoszenko. Powołując się na jedną z lokalnych stron internetowych gazeta pisze, że w nocy w Doniecku miał wylądować miał też były prezydent Wiktor Janukowycz.
O organizację fali separatystycznych protestów, które miały miejsce w niedzielę we wschodniej Ukrainie: w Doniecku, Charkowie i Ługańsku, minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow oskarżył Putina i Janukowycza:
„Putin i Janukowycz wydali rozkazy i opłacili ostatnią falę separatystycznych niepokojów na wschodzie kraju – w Ługańsku, Doniecku i Charkowie. Ludzi zebrało się niewielu, ale są bardzo agresywni” – napisał Awakow na swoim profilu na Facebooku.
P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zwołał nadzwyczajne posiedzenie szefów sił bezpieczeństwa w Kijowie i objął osobistą kontrolę nad zarządzaniem sytuacją – podały prasowe służby parlamentarne.
Na stronie internetowej MSW zamieściło oficjalny komunikat, wzywający obywateli do przestrzegania prawa. Ostrzegło, że organizatorzy i uczestnicy masowych niepokojów, niezależnie od miejsca zamieszkania i obywatelstwa, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Przypomniało, że zajmowanie budynków państwowych jest przestępstwem.
Kresy24.pl
1 komentarz
olek
14 sierpnia 2015 o 18:44no to nie będzie tej „wielikiej ukrainy” ktorą bolszewicy budowali od 1922r .Ukraina tak ,ale w granicach z 1918r.