FBI weszło z sądowym nakazem rewizji do luksusowych rezydencji w Waszyngtonie i Nowym Jorku pośrednio należących do jednego z największych rosyjskich oligarchów, Olega Deripaski.
FBI nie podaje żadnych innych informacji, ale „The Washington Post” pisze, że prowadzone jest śledztwo karne w sprawie działalności bliskiego Kremlowi biznesmena.
„The Washington Post” pisze, że jedna z nieruchomości należy do krewnych Deripaski, a inna do firmy ze stanu Delaware związanej z Deripaską.
Anonimowy przedstawiciel biznesmena cytowany przez rosyjskie i amerykańskie media twierdzi, że domy należą do krewnych Olega Deripaski, a on sam nie jest ich właścicielem, a przeszukania związane są z nakazami sądowymi dotyczącymi sankcji USA. Zaprzeczył, że chodzi o jakąś sprawę karną.
„The Washington Post” pisze, że sąsiedzi uważali jednak Olega Deripaskę za właściciela domu w Waszyngtonie. Według nich osobiście kierował kapitalnym remontem i odwiedzał dom parę razy od 2010 roku. Według gazety, domem zarządzała spółka Gracetown z Nowego Jorku, którą miał kierować wspólnik Deripaski.
USA w 2018 nałożyły sankcje na Deripaskę w związku z zarzutami prania brudnych pieniędzy, wymuszenia. haraczy, związków ze zorganizowaną przestępczością, wręczenia łapówki, zlecenia zabójstwa
W 2019 roku Deripaska pozwał amerykański Departament Skarbu domagając się usunięcia z listy objętych sankcjami, ale wniosek został oddalony przez amerykański sąd federalny.
W pozwie Deripaska podkreślał, że jego grupa, działająca nie tylko w Rosji, straciła w wyniku wpisania go na listę sankcji miliardy dolarów.
Sam Deripaska musiał przepisać udziały w firmach Rusal, grupie EN, i innych firmach, a także inny majątek na inne osoby fizyczne albo prawne.
Amerykańskie media pisały parę lat temu, że z Deripaską związany był amerykański lobbysta i ekspert od kampanii Paul Manafort, który kierował kampanią Donalda Trumpa w 2016 roku i został zwolniony w atmosferze skandalu. Manafort pracował też dla innych firm i polityków z b. ZSRS.
Manafort miał zaproponować w 2016 roku Deripasce za pośrednictwem byłego partnera biznesowego, Konstantina Kilimnika, informacje z kampanii. Kilimnik podejrzany był z kolei o związki z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Manafort został skazany przez amerykański sąd na 7 i pół roku więzienia, głównie z aprzestępstwa finansowe, ale poprzedni prezydent USA Donald Trump ułaskawił go przed końcem swojej kadencji.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com, tvrain.ru
fot. twitter.com/FBI
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!