Do 1 stycznia 2018 roku powinna zostać podpisana decyzja Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej o zasadach bezcłowego wwozu towarów na terytorium Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAUG), poinformowała agencja BelTA powołując się na wiceprzewodniczącego Państwowego Komitetu Celnego Białorusi Władimira Orłowskiego.
„Jeśli chodzi o zasady bezcłowego importu, to kodeks celny EAUG przewiduje zmiany. O ile wcześniej przepisy te były ustalane w odrębnych porozumieniach, obecnie zostaną skodyfikowane w kodeksie celnym EAUG. Po przyjęciu decyzji przez Eurazjatycką Komisję Gospodarczą (EKG) zostaną określone normy na poziomie krajowym. Wcześniej EKG proponowała obniżenie limitu importu od 1 stycznia 2019 roku – do 1 tys. Euro i 50 kg, od 1 stycznia 2020 roku do 750 euro i 35 kg, a od 1 stycznia 2021 roku do 500 euro i 25 kg. Ograniczenia te mają dotyczyć towarów przywożonych samochodami, autobusami, koleją lub drogą morską.
Obecnie limit bezcłowego wwozu towarów przez osobę fizyczną przekraczającą granicę EAUG transportem naziemnym wynosi 1500 euro i 50 kg.
Limity na towary wwożone transportem lotniczym pozostają takie same – do 10 tysięcy euro, a ich waga nie może przekraczać 50 kg.
1 stycznia 2018 roku zacznie obowiązywać Kodeks Celny EAUG. Następnie Eurazjatycka Komisja Gospodarcza ustali górną granicę limitów, ale poszczególne kraje członkowskie mogą zmniejszyć je na poziomie krajowym.
Ponadto Eurazjatycka Komisja Gospodarcza proponuje ustanowienie nowych limitów na międzynarodowe przesyłki pocztowe wysyłane na terytorium Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Od 1 styczna 2019 roku na jeden adres osoby fizycznej, w ciągu miesiąca kalendarzowego będzie można bezcłowo wysłać paczkę o wartości do 500 euro i 31 kg
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
jubus
28 grudnia 2017 o 20:13Co by nie mówić, to ten kołchoz neo-sowiecki jest o wiele bardziej pro-ludzki i pro-biznesowy niż eurokołchoz. Limity importu bezcłowego są w EAUG, wyższe niż w przypadku UE. Ba, nawet taka Norwegia, która jest w EOG ma dużo niższy limit wartościowy, bo 350 koron norweskich. Biorąc pod uwagę, ceny przesyłek do Norwegii, każda paczka idzie pod cło, no, inna sprawa, że Norwegia ma praktycznie handel bezłcłowy z państwami UE (poza żywnością).
Fakty są takie, że pod wieloma względami EAUG jest bardziej „rynkowa” niż kołchoz unijny, który, na szczęście wali sie na naszych oczach. Nie znaczy to, że Polska winna przystepować do RWPG-bis.