Martin Helme, syn i zastępca estońskiego ministra spraw wewnętrznych zwolnił szefa policji – bez wiedzy i zgody premiera.
Sprawa zaczęła się od publicznego wystąpienia generała Elmara Vahera, dowódcy policji i straży granicznej, który stwierdził, że jego służba będzie zmuszona redukować zatrudnienie. Jego słowa znalazły potwierdzenie w przeciekach z wewnętrznych komunikatów koalicyjnej Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej. Przebywający w tym czasie na wakacjach minister spraw wewnętrznych Mart Helme (EKPL) wysłał swojego syna i zastępce w jednej osobie – Martina (na zdjęciu) by zdementował te doniesienia i zażądał dymisji generała, którego jest bezpośrednim przełożonym. Okazało się jednak, że ostatnia decyzja nie została uzgodniona z premierem Jürim Ratasem, reprezentującym polityczne centrum. Dziś więc MSW twierdzi, że Vaher został zwolniony podczas gdy szef rządu i sam zainteresowany zaprzeczają temu. Spraw jest szeroko komentowana w mediach a obie strony konfliktu okopały się na swoich stanowiskach; wszyscy odmawiają złożenia dymisji.
Eer.ee oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!