Urzędujący drugą kadencję prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves wciąż nie ma następcy. Trzeci raz z rzędu nie udało się wybrać nowej głowy państwa.
Druga i zarazem ostatnia kadencja obecnego szefa państwa Toomasa Hendrika Ilvesa kończy się w październiku. W trzech głosowaniach w Zgromadzeniu Państwowym, które odbyły się w ubiegłym tygodniu, żaden z kandydatów na urząd prezydenta nie uzyskał wymaganej większości dwóch trzecich.
W zaistniałej sytuacji prezydenta wybierze 24 września Kolegium Elektorskie (101 posłów i 234 przedstawicieli organów samorządowych). Do zwycięstwa podczas tego głosowania wystarczy kandydatowi poparcie zwykłej większości.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!