W dagestańskiej miejscowości Agwali wybuch granatu spowodował śmierć 12-letnia chłopca. Trzech innych jest rannych.
Dagestan to jeden z 83 podmiotów Federacji Rosyjskiej, położny na Kaukazie. Od zachodu graniczy z Czeczenią, od wschodu – z Morzem Kaspijskim.
Od dłuższego w tym muzułmańskim kraju jest niespokojnie. Różni wariaci opaczne rozumiejący nauki płynące z Koranu, w tym bojownicy ISIS, zezują, by stworzyć tu islamistyczny raj na ziemi.
Być może w tym kontekście należy rozpatrywać, to co stało się dzisiaj w Agwali. To znaczy jako krok na drodze do wywołania chaosu na tyle potężnego, że mógłby się z niego wyłonić nowy polityczny twór.
Mianowicie: do kafejki internetowej wszedł 20-letni chłopak z granatem, twierdząc, że to znalezisko i niewybuch. Nie wzbudził podejrzeń, ponieważ został wzięty za syna właściciela lokalu.
Wkrótce granat eksplodował, zabijając 12-letniego chłopca i raniąc trzech innych, którzy trafili już do szpitala, ale ich stan jest oceniany jako ciężki. Poinformował o tym premier republiki Ramzan Dżafarow.
Kresy24.pl
2 komentarzy
opium
24 kwietnia 2017 o 22:37Dagestan,Iczkeria, Osetia, Kabardyno-Bałkaria, Czerkiesja i inne republiki kaukaskie, a także Kubań, Stawropol i Nizina Czarnomorska powinny zostać wyzwolone spod okupacji moskiewskiej. I do tego dojdzie na naszych oczach.
SyøTroll
25 kwietnia 2017 o 20:10I kto według pana przejmie nad nimi kontrolę ? Emirat czy kalifat kaukaski ?