W wyniku silnego trzęsienia ziemi i tsunami na Kamczatce uszkodzeniom uległa rosyjska baza atomowych okrętów podwodnych w Rybaczym. Informację tę podaje dziennik „The Telegraph”, powołując się na zdjęcia satelitarne.
Zdjęcia wykonane przez satelitę Umbra Space dzień po trzęsieniu ziemi pokazały, że część jednego z filarów zmieniła swoje położenie: konstrukcja została prawdopodobnie wyrwana z miejsca przez silne fale.
Jednocześnie nie ma śladów, że w momencie kataklizmu w pobliżu uszkodzonego filaru znajdował się okręt podwodny. Jednak, jak twierdzą eksperci, uszkodzenie samej konstrukcji nie będzie miało żadnych szczególnych konsekwencji dla rosyjskiej floty.
Otwarte pozostaje jednak pytanie, jakich innych uszkodzeń mogła doznać ta baza wojskowa. Fala tsunami dotarła do niej zaledwie 15 minut po trzęsieniu ziemi. Nie jest też jasne, czy Rosjanom udało się wyprowadzić w morze zacumowane okręty podwodne, zanim uderzyły w nie fale. Wiadomo, że Rybacze to najbliższa Stanom Zjednoczonym baza rosyjskich okrętów podwodnych z napędem atomowym, które są w najwyższym stanie gotowości. Dlatego też znajdują się tu również specjalne obiekty portowe do wyposażania, naprawy i serwisowania tych jednostek.
Filmy nakręcone w innych miejscowościach regionu i opublikowane w internecie pokazują zalewające wybrzeże fale o wysokości do pięciu metrów. Znaczne zniszczenia widoczne są w porcie Siewiero-Kurylsk, który znajduje się około dwa razy dalej od epicentrum trzęsienia ziemi niż Rybacze.
„Zdjęcia satelitarne wykonane 17 lipca pokazują okręt podwodny zacumowany przy nabrzeżu, który obecnie wydaje się uszkodzony. Na obu zdjęciach po zachodniej stronie nabrzeża zacumowany jest okręt nawodny” – czytamy w artykule opatrzonym zdjęciami satelitarnymi.
Jednak dr Sidharth Kaushal, analityk z brytyjskiego Royal United Services Institute, stwierdził, że na zdjęciach nie widać żadnych śladów uszkodzeń rosyjskiej floty okrętów podwodnych. „Wygląda na to, że przy nabrzeżu zacumowany był okręt nawodny, a nie okręt podwodny, co jest godne uwagi. Nie jestem pewien, czy możemy powiedzieć coś więcej niż tylko o uszkodzeniu nabrzeża, [które], jak podejrzewam, raczej nie wpłynie na tempo działań [poza bazą]” – powiedział.
Tom Sharpe, emerytowany oficer Royal Navy, zauważył na zdjęciach, że jedno z nabrzeży w Rybaczym jest przechylone pod „straszliwym kątem”, co utrudnia ruch okrętom. Dodał, że w pobliżu uszkodzonego obszaru prawdopodobnie znajdował się holownik, który prawdopodobnie przeprowadzał wstępne naprawy.
Sharpe powiedział, że zacumowane okręty podwodne mogły zostać uszkodzone przez silne uderzenia w cumy, a woda przedostała się przez otwarte włazy lub punkty dostępu.
Zdjęcia satelitarne pokazują też dwa okręty podwodne nadal zacumowane przy swoich nabrzeżach. Okręty podwodne poddawane przeglądom będą szczególnie narażone na silne fale, ponieważ nie mogą szybko wypłynąć w morze.
Eksperci zauważyli jednak, że na okrętach podwodnych nie ma widocznych śladów uszkodzeń, a pomosty używane przez atomowe okręty podwodne są zaprojektowane tak, aby wytrzymać wstrząsy sejsmiczne.
Przypomnijmy, w środę u wybrzeży Kamczatki na rosyjskim Dalekim Wschodzie doszło do silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 8,8. Zostało ono już uznane za najsilniejsze od wielu dekad. Wywołało ono fale tsunami o wysokości 4 m., które uderzyło w niektóre rejony Kamczatki.
Opr. TB, telegraph.co.uk
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!