Aleksiej Nawalny – jeden z liderów rosyjskiej, antyputinowskiej opozycji usłyszał we wtorek dwa wyroki skazujące go na 30 dni więzienia.
Twerski rejonowy sąd Moskwy skazał Nawalnego na piętnaście dni aresztu za stawianie oporu policji, co podpada pod paragraf pierwszy artykułu numer 19.3 Kodeksu Administracyjnego. Jak wszyscy widzieli w telewizji bądź w Internecie znany bloger i polityk został schwytany przez tychże policjantów i wyniesiony za ręce i nogi, gdy krzyczał na ulicy wraz ze swoimi zwolennikami „Nie jest naszym carem”.
Okrzyk ten był skierowany do pewnego polityka, który dwa dni później został zaprzysiężony na czwartą prezydencką kadencję. Razem z Nawalnym aresztowano około 1600 osób.
W biurokratycznym zamęcie z tej operacji pojmania Nawalnego w dniu 5 maja sporządzono dwa protokoły. Drugi dotyczy naruszenia zasad organizacji imprez masowych. Tu z kolei mamy paragraf 8 artykułu 20.2 Kodeksu Administracyjnego. Za coś takiego należy się 30 dni aresztu i tyle Nawalnemu zasądzono. Łącznie spędzi on w areszcie 30 dni ponieważ większy wyrok wchłonął mniejszy.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!