
Andrzej Duda i Bogdan Rymanowski. Fot: PrtSc/Rymanowski Live
W głośnym wywiadzie na kanale Rymanowski Live były prezydent Andrzej Duda przyznał, że Wołodymyr Zełenski próbował instrumentalnie wykorzystywać Polskę, a w 2022 roku wywierał presję, by Warszawa obwiniła Rosję za eksplozję w Przewodowie. — To jest polityka. Oni chcą wciągnąć wszystkich do wojny — powiedział Duda.
Na pytanie, czy czuł się wykorzystywany przez Zełenskiego, Duda odpowiedział bez wahania:
— Oczywiście. Ale w jakim znaczeniu? Jako lidera sąsiedniego kraju, który mógł pomóc Ukrainie i ratować Ukrainę.
Duda podkreślił, że w polityce nie ma miejsca na emocje i sympatie, ale realizację własnych (polskich) interesów: I tak, robiłem to, bo uważałem, że w ten sposób realizuję polskie interesy.
Zapytany, czy z Zełenskim łączy go przyjaźń, od razu zaprzeczył wskazując, że nie jest to relacja osobista, ale polityka.
Zaznaczył jednak, że „prywatnie pomógłby Ołenie Zełenskiej”, bo „szanuje i lubi Wołodymyra”;
— Natomiast gdyby chodziło o to, że trzeba teraz pomóc mojej żonie albo gdyby chodziło o to, że trzeba pomóc Ołenie Zełenskiej, to być może jesteśmy przyjaciółmi, bo ja bym pomógł prywatnie Ołenie, bezinteresownie bym jej pomógł, jako żonie Wołodymyra Zełenskiego, którego z różnych powodów lubię i szanuję – mówił.
Andrzej Duda został zapytany o Przewodów: „To była próba wciągnięcia Polski do wojny”
Duda ujawnił kulisy rozmowy z Zełenskim tuż po eksplozji rakiety w Przewodowie, gdzie 15 listopada 2022 roku zginęło dwóch Polaków.
— Tak, Zełenski dzwonił. Można tak powiedzieć, że wywierał presję, żeby Polska natychmiast ogłosiła, że to była rosyjska rakieta — stwierdził Duda.
Na pytanie, czy był w szoku, odpowiedział:
— Nie. Ale odebrałem to jako próbę wciągnięcia Polski do wojny. To było oczywiste.
Co odpowiedział Zełenskiemu?
— Nic.
Dodał również:
— Oni od początku próbują wciągnąć wszystkich w wojnę — to jest w ich interesie. A najlepiej gdyby udało się wciągnąć w wojnę kraje NATO. Oczywiste jest, że poszukują tych, którzy po ich stronie walczyliby czynnie przeciwko Rosjanom. To się dzieje od pierwszego dnia – stwierdził były prezydent.
Słowa Dudy to najmocniejsze dotąd oskarżenie pod adresem Zełenskiego ze strony byłego głowy państwa, który do tej pory uchodził za jednego z największych sojuszników Ukrainy.
https://www.youtube.com/live/8X2FRGuRG-Q?si=PKsm1mIfvqzPChno
2 komentarzy
LT
3 września 2025 o 12:38Dzieki Panie Prezydencie ,ze nie dal sie Pan wciagnac w pulapke,z ktorej nie byloby wyjscia.Godnie i szlachetnie wypelnil Pan obowiazki wobec narodu i ojczyzny.
Podczas gdy inny (usun. – obraźliwe) chcial strzelac z terytorium Polski do ruskich rakiet.
Przeciez to byloby wciagniecie Polski do Wojny!!!
Adrian
3 września 2025 o 13:53Normalne, w końcu Żeleński jest ukraińskim prezydentem i ma ukraińskie obowiązki.Dla nas z kolei proxy-wojna ich rękoma jest najkorzystniejsza. W 1939 też celem polskiej polityki było uczynienia ataku na nasz kraj wojną światową co się udało ale i tak nie zmieniło obrazu kampanii wrześniowej. A Duda stał się odważny na emeryturze, tak samo w słowach o Jesionce, gdy był podmiotem w polityce nigdy nie zachował się asertywnie. Emocje społeczne względem Ukrainy i Ukraińców obróciły się o 180 stopni i w PiSie nastąpiła zmiana wajchy, ale ludzie łatwo nie zapomina ich polityki na kolanach względem Ukrainy. Cenilbym PAD gdyby mówił to rok temu, teraz jest tylko chorągiewka na wietrze.