
Ceremonia w Wilnie 22.05.2025. Fot: x.com/GitanasNauseda
„Drodzy Litwini, możecie liczyć na Niemcy i naszych żołnierzy. Nie pozwolimy Rosji wbić klina między nas” – zapewnił Litwinów kanclerz Merz, przemawiają na Placu Katedralnym w Wilnie.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz po raz pierwszy odwiedził Wilno, gdzie wziął udział w ceremonii wprowadzenia do służby niemieckiej brygady pancernej. Za dwa lata jej liczebność wyniesie pięć tysięcy żołnierzy.
W uroczystej ceremonii wzięli udział prezydent Gitanas Nausėda, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė i minister obrony Niemiec Boris Pistorius.
Na Placu Katedralnym zgromadziło się prawie tysiąc żołnierzy, w tym: przedstawiciele niemieckich sił zbrojnych ze dowództwa 10. Dywizji Pancernej, 45. Brygady Pancernej, 122. Batalionu Piechoty Pancernej i 203. Batalionu Czołgów, a także wielonarodowa Grupa Bojowa NATO „Litwa” i żołnierze Litewskich Sił Zbrojnych.
Kanclerz Merz w swoim przemówieniu podziękował Litwinom za ciepłe powitanie, „które nie jest czymś oczywistym”. Zaznaczył, że wysyłając brygadę na Litwę, kraj bierze odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO.
„Bierzemy obronę wschodniej flanki NATO we własne ręce” – powiedziała kanclerz podczas ceremonii.
Bezpieczeństwo Litwy jest również naszym bezpieczeństwem. Obrona Wilna jest również obroną Berlina. Nasz wspólny pokój nie ma granic geograficznych – kończy się tam, gdzie przestajemy go bronić – powiedział Merz.
Z kolei minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė stwierdziła, że jej kraj, który ucierpiał w wyniku okupacji, czuł się osamotniony i zdradzony, ale dziś już tak się nie czuje.
„Żołnierze alianccy stoją tutaj, zdeterminowani, by bronić naszych ludzi i ziemi razem z naszymi żołnierzami. Historia niemieckiej brygady jest historią naszego sukcesu” – powiedział Šakalienė.
Obecnie na Litwie stacjonuje zaledwie 800 żołnierzy, a do pełnego obsady potrzeba jeszcze ponad 4000 ludzi. Merz uważa, że Niemcy dotrzymają terminu – brygada powinna być w pełni gotowa do 2027 roku.
ba na podst. lrt.lt/bild.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!