Celem rozpoczętych w środę manewrów Dragon-17 jest sprawdzenie współdziałania wojsk lądowych, sił powietrznych, marynarki wojennej, wojsk specjalnych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej. Wźmie w nich udział około 17 tys. żołnierzy oraz 3500 jednostek sprzętu i uzbrojenia wojskowego z Polski, Stanów Zjednoczonych, Litwy, Łotwy, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Słowacji, Włoch, Bułgarii, Rumunii oraz Gruzji i Ukrainy.
Manewry są sprawdzeniem gotowości dowództw i podległych pododdziałów do działania zgodnie z wojennym przeznaczeniem. Po raz pierwszy wezmą w nich udział Wojska Obrony Terytorialnej. Scenariusz ćwiczeń zakłada, że jedno z państw sąsiedzkich rości sobie prawo dostępu do surowców na terytorium Polski i ma miejsce próba destabilizacji politycznej oraz próba opanowania spornego terytorium przy wykorzystaniu działań hybrydowych.
Podczas manewrów Dragon-17 Siły Zbrojne RP będą współdziałać z pododdziałami NATO przerzuconymi do regionu w ramach eFP – Enhanced Forward Presence – tzw. wysuniętej wzmocnionej obecności pododdziałów Sojuszu i pododdziałami Amerykańskiej Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT – Armored Brigade Combat Team), które przybyły do Polski w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Ćwiczenie jest podsumowaniem pierwszej zmiany sojuszniczych pododdziałów, stacjonujących rotacyjnie w Polsce i innych krajach regionu.
Jak informował wcześniej rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Szczepan Głuszczak, poszczególne epizody taktyczne stanowią pełne spektrum działań prowadzonych na współczesnym polu walki. Będziemy mogli obserwować działania wojsk pancernych, zmechanizowanych i powietrznodesantowych, wspieranych przez wojska inżynieryjne, czy artylerię, a w powietrzu zadania na ich korzyść realizować będą samoloty odrzutowe, transportowe, śmigłowce oraz bezzałogowe statki latające. Współdziałanie będą ćwiczyli także marynarze i wojska specjalne. Jednocześnie realizowana będzie walka w środowisku informacyjnym, także w ramach cyberobrony. Informatycy oraz osoby odpowiedzialne za systemy łączności będą istotnym elementem ćwiczenia.
Głównym ćwiczącym będzie 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana. Głównym miejsce ćwiczenia będzie poligon Drawsko, gdzie będą prowadzone działania obronno-opóźniające. W planie jest przemieszczenie pododdziałów czołgów na dużą odległość, wykonanie kontrataku oraz przeprowadzenie taktycznego desantu śmigłowcowego. Na poligonach morskich przewidziano ćwiczenie obrony odcinka wybrzeża we współdziałaniu z wydzielonymi siłami Marynarki Wojennej RP oraz pododdziałów przeciwlotniczych, ze strzelaniami rakietowymi włącznie. Planowane jest także wykonanie dwóch dużych przepraw w okolicach Nowogrodu i Dęblina z pokonaniem przeszkody wodnej. Ponadto w rejonie lotniska Szymany zostanie przeprowadzony międzynarodowy desant spadochronowy z zajęciem wskazanego obiektu. Wszystkie działania będzie wspierało lotnictwo, wypełniające zadania transportowe, rozpoznawcze i wsparcia bezpośredniego działań.
Kresy24.pl/gosc.pl, wPolityce.pl/PAP (HHG)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!