„Die Welt” ujawnił dokumenty, z których wynika, że najważniejsi niemieccy politycy, w tym Angela Merkel i szef MSZ Sigmar Gabriel wielokrotnie spotykali się z przedstawicielami rosyjskiego Gazpromu. Celem tych rozmów było przeforsowanie budowy gazociągu Nord Stream 2.
Z posiadanego przez „Die Welt” terminarza spotkań Urzędu Kanclerskiego, MSZ, ministerstwa gospodarki i niemieckich ambasad wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat dochodziło do bardzo częstych kontaktów ministrów, sekretarzy stanu, pracowników niemieckiej dyplomacji, a nawet kanclerz Angeli Merkel z przedstawicielami rosyjskiego Gazpromu lub władzami Nord Stream 2. „Dokument jest porażający. Pokazuje jak mocno rząd federalny dążył do budowy Nord Stream 2” – pisze „Die Welt”.
Obecny szef MSZ Sigmar Gabriel, który wielokrotnie opowiadał się za budową Nord Stream 2, regularnie spotykał się z władzami Gazpromu i to w okresie, gdy toczyły się walki we wschodniej Ukrainie.
Jak wynika z dokumentów, niemieccy dyplomaci i politycy do licznych kontaktów z rosyjskimi przedsiębiorcami wykorzystywali również niemieckie ambasady i konsulaty.
Budowa prowadzącego z Niemiec do Rosji rurociągu Nord Stream 2 ma ruszyć w 2018, a zakończyć się w 2019 roku. Po oddaniu go do użytku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Nord Stream obniży transport gazu przez Ukrainę. Może to doprowadzić do strat w wysokości do 3 procent PKB i oznacza, że do budżetu ukraińskiego może nie trafić ok. 2,7 mld dolarów rocznie. Czytaj również:
Portnikow: Niech Polska zrozumie – Ukrainie nie jest niezbędny polski mentor i adwokat
Kresy24.pl/gazownictwo.wnp.pl, PAP (HHG)
10 komentarzy
observer48
18 grudnia 2017 o 10:19Postsowiecka ukraińska spółdzielnia oligarchów pod wodzą Poroszenki sprzedaje Ukrainę szkopom i kacapom od momentu dojścia Poroszenki do władzy. Kawał o tym, że bez względu na to, jaką partię polityczną chce się na Ukrainie założyć kończy się to kolejnym wcieleniem KPZR, nic nie stracił na aktualności.
Kocur
18 grudnia 2017 o 14:11UA jeszcze się przejedzie na przyjaźni z Niemcami, to tylko kwestia czasu jak ich wpuszczą w maliny przy nadarzającej się okazji. A Niemiec z kim trzyma – z putolem. Dalsza dywagacja nie jest konieczna, wszystko jasne.
Ula
18 grudnia 2017 o 15:06My to wiemy, Ukraincy powinni sie tego dowiedziec.
Basia
18 grudnia 2017 o 16:57Co nas Ukraińcy obchodzą? Ukrainiec przed szkodą i po szkodzie głupi.
Obiektywnie
18 grudnia 2017 o 23:05Ukraińcy myślą, że jest rok 1941 lub 1944 a mamy koniec 2017. Ktoś powinien powiedzieć ukraińskim fanom polityki proniemieckiej, że od czasów kanclerza Helmuta Kohla i zjednoczenia Niemiec Rosjanie są biznesowymi partnerami Niemiec (gaz, ropa). Nawet w czasie zimnej wojny RFN chciało odkupić od ZSRR obszar NRD za miliardy marek. Dla Ukrainy jedyny sojusz geopolityczny to – w Europie – Polska – a na świecie – USA. Inaczej znikną z mapy geograficznej świata jako wolny naród. Proniemiecka polityka Ukrainy doprowadzi do tego, że pod Przemyślem będzie granica polsko – rosyjska…
tagore
18 grudnia 2017 o 23:31Oligarchowie doskonale wiedzą jaka jest sytuacja,ale to ich nie obchodzi.Ważne jest lawirowanie pomiędzy
Moskwą i UE. Polityka Niemiec to doskonały argument dla społeczeństwa ,że nadmierne zbliżenie do UE jest niebezpieczne.
polak a nie riusski troll
19 grudnia 2017 o 00:28no cóż, Wybory Geopolityczne Kijowa zawsze kończyły się dla nich katastrofą….ale zawsze tak się kończy, gdy interes zwykłego Ukraińca definiuje się w kategorii antyspołecznej
mamy wspólnego z nimi wroga, a Kijów dobiera jako bazę ….banderowców z poparciem społecznym na poziomie 3%….DLACZEGO? CO IM TO DAJE?
rozumiem Petlurowców….chyba nie wiedzą co się dzieje teraz w lewackiej Europie?
i dlaczego lobby żydowskie nie koryguje kursu Kijowa?
ODPOWIEDZ JEST PROSTA:
Petlurowcy mogli by wybrać kurs prozachodni-propolski….wybrać prawdziwe reformy….budować siłę Międzymorza….mogli by stanowić prawdziwą alternatywę dla liberalno-lewackich oligarchów….i co wtedy??
a jaskiniowi banderowcy jaki mają wybór???
jakie są ich postulaty??
co chcą osiągnąć?
jakie mają kontakty w Europie…….pustosłowie.
i Warszawa i Kijów strategicznie nie mają wyboru, Polska polityka w tej czy innej formie MUSI BYĆ REPREZENTOWANA NAD DNIEPREM….ORAZ BEREZYNĄ, nie mamy wyjścia.
tylko musimy dopiero zbudować gospodarkę z Polskim kapitałem, mediami, zbudować narzędzia którymi posługują się poważni gracze jak np: Hiszpania.
a nie tylko krzyczeć….bądź liczyć na berlin i kupować od moskali czas i najdroższe surowce bo inaczej …..ujawnią podsłuchy i wyjdzie prawda o państwie teoretycznym….
Prawda jest taka że najpierw musimy zbudować Polską alternatywę, narzędzia i wpływy a nie zwalać wszystko na złych prusaków, moskali i niewdzięcznych kozaków….tak nie robią poważni gracze….i te skargi… znowu zostaliśmy sami…czego nauczyła nas Polska Szkoła Geopolityki?
ale dla niektórych pasuje bycie ofiarą moskalskiego knuta i berlińskiej propagandy i banków.
odpowiedzmy sobie co powoduje notoryczną słabość państwa? dlaczego targowica nie chciała abyśmy grali w Mińsku? to albo udajemy że nas nie ma albo budujemy Polską alternatywę….
co powiedzą inni gracze na straszliwą bezradność warszawki na odcięcie torów z Możejek???? dziś wiemy że moskale przekupili dyrektora kolei a My? za pomocą jakich narzędzi zadziałaliśmy???
NAM NAJLEPIEJ WYCHODZI OBRAŻANIE SIĘ I ROLA OFIARY POWAŻNYCH I NIEPOWAŻNYCH GRACZY….
jak jest z ilością Polskiego kapitału?
co eksportujemy samodzielnie pod Polską marką ??
do Chin 90 % wagonów wraca puste a w pozostałych surowce i żywność…jaka siła? z czego?
mamy polską-słowiańską al dzaire?
to jak jest z tą polską alternatywą? na krzyku ofiar niewiele zbudujemy.
albo my gramy albo nami grają…..
NA SZCZĘŚCIE JEST OBÓZ REFORM I TRUMP a po drugiej stronie obóz saski i berlin.
polak a nie riusski troll
19 grudnia 2017 o 13:38Wybory Geopolityczne Kijowa zawsze kończyły się dla nich katastrofą narodową…… zawsze tak się kończyły, gdyż interes zwykłego Ukraińca został zdefiniowany w kategorii z jednej strony antyspołecznej i anty rozwojowej a z drugiej antypolskiej…..
do tego dochodzą nietrafione sojusze,zbyt uboga baza społeczna dla reform, skorumpowani oligarchowie łupiący kraj i słabe państwo…
jest wiele analogii pomiędzy Polską i Ukrainą oraz Białorusią, wiele nas łączy i wiele dzieli.
łączy na pewno wspólny śmiertelny wróg – moskale,
wspólna przestrzeń geopolityczna i podobne wyzwania modernizacyjne…
Dlaczego tak trudno jest nam współpracować?
przeszkadzają berlin i moskwa, agentura wpływu postperelowska i postsowiecka.
brak Polskiej Alternatywy – czyli oferty kapitałowo-militarno-polityczno-medialnej.
brak polskiego zaplecza nad Dnieprem i Dzwiną.
co za tym idzie brak siły….tylko puste słowa poparcia przeciwko sile banków i mediów berlińskich oraz moskiewskiego wywiadu, presji militarnej i energetyczno-surowcowej…..
Tak podobni i tak słabi….liczący na cud albo sojuszników daleko…
nasze wybory polityczne do niedawna też były podobnie pozorne….
wszędzie opcja saska wybierała rolę podwykonawcy gospodarczego berlina i wierny sługa poleceń płynących z ambasady niemieckiej – po prostu mitteleuropa….
dalej obóz postkomunistyczny zinfiltrowany przez moskwę i jej wpływy gospodarcze…olbrzymi deficyt…potrzebują tylko naszych euro na czołgi za najdroższe surowce i energię na świecie ale tylko dla wasali nie dla berlina….Strategia Falina w realu.
brak było realnej zmiany, Polskiego, Białoruskiego, Ukraińskiego wyboru geopolitycznego…..więc brak szans i zmian i tylko dialog komisji i lewicowych gazeciarzy….smutne…
Aż w Polsce pojawiła się oferta anty systemowa Obozu Reform i wzmacniania Państwa Polskiego….
obóz saski dalej tylko ze wsparciem medialnym i finansowym berlina a jaka oferta…..antypis…
brak oferty ekonomicznej, brak rozliczenia złodziei oraz patologi systemu sądowniczo-gospodarczych…..,,równe szanse na rynku czy układ zamknięty i limitowany??”
jest za to obietnica decentralizacji Państwa, wyprzedaż dochodowego za Pisu majątku państwowego, likwidacja IPN-u oraz CBA…..szok ale dla 3O % POLAKÓW TO WYSTARCZY…
A na Ukrainie po staremu…..brak MAZEPY albo Petlury….brak alternatywy.
oligarchowie budują na bazie antypolskich i anty moskiewskich jaskiniowych banderowcach ….jako najlepszej dla nich opcji…… ALE NIE DLA UKRAINY!!
Teraz czas na reformy w Polsce, budowie siły a następnie razem z Amerykanami budowę Mazepy lub Petlurowców na Ukrainie, Litwie a później i na Białorusi.
RAZEM JESTEŚMY dla berlina i moskwy alternatywą i samodzielnym graczem….Daj Bóg.
Mike
19 grudnia 2017 o 18:07a oni i tak SS Galizien będą gloryfikować.
Enej bandyta
20 grudnia 2017 o 08:44Mądry uczy się na błędach.