Przychody Rosji z ropy i gazu w styczniu i lutym 2023 roku spadły o prawie połowę w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, poinformowało Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej.
Powodem takiej sytuacji jest spadek cen ropy Urals oraz gwałtowne ograniczenie eksportu gazu ziemnego. Ogółem dochody budżetowe na początku tego roku są o 25% niższe niż przed rokiem.
Ministerstwo Finansów opublikowało wstępną ocenę wykonania budżetu federalnego za styczeń i luty br. Według agencji przychody z ropy i gazu spadły o 46 proc. w porównaniu z początkiem 2022 roku.
Ograniczenie eksportu gazu wynika z sankcji ekonomicznych nałożonych na Rosję przez kraje UE, a także odmowy przez Rosję dostaw energii do „nieprzyjaznych” krajów oraz zamknięcia gazociągu Nord Stream.
Według danych agencji Bloomberg rosyjska ropa Urals jest obecnie sprzedawana po cenie stanowiącej połowę ceny światowej — mniej niż 38 USD za baryłkę. Wicepremier Aleksander Nowak przekazał, że w marcu Rosja ograniczy wydobycie ropy o 500 tys. baryłek dziennie. Wcześniej rosyjskie władze zadeklarowały, że nie będą sprzedawać nośników energii do krajów, które nałożyły na nie pułap cenowy.
Jednocześnie łączna kwota wydatków budżetu federalnego w pierwszych dwóch miesiącach roku wyniosła 5744 mld rubli (równowartość 77 mld dolarów), czyli o 52% więcej niż przed rokiem.
Przypomnijmy, rosyjski miliarder Oleg Deripaska, przemawiając na Forum Ekonomicznym w Krasnojarsku, powiedział, że „nie będzie pieniędzy w Rosji w przyszłym roku”.
Bunt rosyjskich oligarchów. Ostrzegają Kreml: „Zasady gry się zmieniły!”
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!