
Margarita Simonjan z Cyrylem. Zdjęcie: x.com/ Simonjan
Margarita Simonjan, naczelna propagandowego kanału Russia Today (RT), poskarżyła się czołowemu propagandyście Władimirowi Sołowjowowi, że zdiagnozowano u niej poważną chorobę wymagającą natychmiastowej operacji. Jak podkreśliła, operacja zaplanowana jest „na jutro”.
– Mam jutro operację — dokładnie pod tym orderem – powiedziała Simonjan w niedzielę, na antenie programu Sołowjowa, wskazując na Order św. Olgi Równej Apostołom III klasy, który dzień wcześniej odebrała z rąk patriarchy Cyryla. Odznaczenie przyznano jej za „zachowanie tradycyjnych wartości”.
W rozmowie z Sołowjowem putinistka odniosła się również do tragicznej sytuacji rodzinnej. Jej mąż, znany propagandysta Tigran Keosajan, osiem miesięcy temu przeżył śmierć kliniczną i od tamtej pory pozostaje w śpiączce.
„Po tym wszystkim chciałam pojechać walczyć na SWO (specjalna operacja wojskowa – tak rosyjska propaganda nazywa wojnę w Ukrainie), bo nie mogłam już dłużej żyć. Pomyślałam: lepiej, żeby mnie zabili drugiego dnia – będzie mi łatwiej” – przyznała.
Ostatecznie – jak twierdzi – od pomysłu wyjazdu na front odwiodły ją myśli o dzieciach.
Simonjan nie podała szczegółów dotyczących diagnozy ani charakteru choroby. Jej wystąpienie utrzymane było w emocjonalnym tonie, w którym przeplatały się żałoba, heroizm i religijno-patriotyczna retoryka.
Media państwowe i prorządowi komentatorzy niezwłocznie podchwycili temat, przedstawiając Simonjan jako ofiarę losu i symbol poświęcenia dla „rosyjskich wartości”.
Margarita Simonjan od lat odgrywa kluczową rolę w rosyjskiej machinie propagandowej. Jako szefowa RT oraz bliska współpracowniczka Kremla, wielokrotnie brała udział w kampaniach dezinformacyjnych, usprawiedliwiając m.in. inwazję Rosji na Ukrainę i ataki na Zachód.
Teraz, publiczne wyznanie Simonjan o chorobie, śmierci klinicznej męża i chęci wyjazdu na front może być celowym ruchem, by wywołać współczucie i solidarność społeczną, pokazać „osobiste poświęcenie” dla Rosji i „tradycyjnych wartości” i wreszcie, ucieleśnić cierpienie narodu w jednym symbolicznym bohaterze.
To dobrze znany mechanizm w autorytarnych reżimach: osobiste tragedie elit wykorzystywane są do legitymizowania działań władzy.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!