Komentując w dzisiejszym wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” kwestię zakazu wjazdu do Polski dla niektórych przedstawicieli strony ukraińskiej, szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski podkreślił determinację strony polskiej w poszukiwaniu dróg postępu we wzajemnych kontaktach i niechęć do dalszej eskalacji napięcia w obustronnych relacjach.
– Demonstrujemy naszą daleko idącą wyrozumiałość względem strony ukraińskiej – powiedział minister Waszczykowski. Jak zauważył, oba kraje prowadzą bardzo intensywną współpracę w wielu obszarach – obronności czy pomocy rozwojowej, a Polska jednoznacznie wspiera aspiracje transatlantyckie Ukrainy. Niemniej, w opinii ministra Waszczykowskiego, w sprawach szeroko rozumianego dialogu historycznego, doszło – pod auspicjami państwa ukraińskiego – do zaostrzenia sytuacji, spowodowanego zakazem strony ukraińskiej dla poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i represji na terytorium Ukrainy, jak też przypadków fałszowania historii II RP i okresu II wojny światowej.
Pytany o pogorszenie relacji polsko-ukraińskich, Witold Waszczykowski odpowiedział: „Jest długa lista niezałatwionych spraw. Nie mamy pewności, czy strategiczne partnerstwo z Polską pozostaje celem Kijowa”.
– Byłem ostatnio we Lwowie, robiłem wizję lokalną i nie ma żadnego postępu nawet w najprostszych sprawach. Chodzi m.in. o tablicę informacyjną na muzeum „Więzienie przy Łąckiego”, gdzie mowa jednym tchem o okupacji polskiej, nazistowskiej i sowieckiej. W 2017 r. mamy we Lwowie kościoły nadal pełniące rolę sal koncertowych! To nie są sprawy trudne do rozwiązania – mówił minister.
Na uwagę dziennikarza, że beneficjentem tej sytuacji może okazać się Rosja, Waszczykowski stwierdził, że należy pytać stronę ukraińską, „dlaczego w obliczu agresji zbrojnej zraża do siebie jednego z ostatnich sojuszników”.
Odnosząc się do pytania o perspektywy planowanej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Charkowie, szef MSZ podkreślił, że będzie to zależało od gotowości strony ukraińskiej do uwzględnienia polskich konstruktywnych propozycji,
Minister Witold Waszczykowski zaznaczył, że Polska jest nadal gotowa wspierać Ukrainę w obliczu trwającego na jej wschodzie kryzysu. – Za dwa miesiące staniemy się członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jako jedyne z państw europejskich w Radzie możemy podnosić kwestię konfliktu rosyjsko-ukraińskiego – zauważył szef MSZ.
Kresy24.pl/msz.gov.pl, Dziennik Gazeta Prawna (HHG)
24 komentarzy
Wołyń1943
13 listopada 2017 o 12:41„oba kraje prowadzą bardzo intensywną współpracę w wielu obszarach – obronności czy pomocy rozwojowej” – jak dotąd „współpraca” polega na tym, że my dajemy, a Ukraina łaskawie zgadza się to przyjąć. Póki co, innej współpracy nie ma!
Obawiam się, że Wiatrowycz może w swej pysze i arogancji mieć rację: osławiona i mityczna lista osób objętych zakazem wjazdu do Polski nie istnieje. To zwykły blef, który został szybko przez przeciwnika rozszyfrowany. W przeciwnym wypadku Wiatrowycz nie eksponowałby w tak bezczelny sposób żądań odbudowy pomników UPA w Polsce. Waszczykowski ma teraz dwie możliwości: albo opublikuje listę, na której będzie nazwisko Wiatrowycza (bez obawy o to, że ukraińskie biedactwo się na Polskę obrazi!) albo przyzna się do totalnej porażki czyli publicznego kłamstwa i ustąpi ze stanowiska. W tej chwili sprawy zaszły już zbyt daleko, by się certolić z Ukrainą!
Paweł Bohdanowicz
13 listopada 2017 o 13:47Tego Pani HHG nie wklei, więc ja ją wyręczę 🙂
Targalski o Waszczykowskim (11:40):
„Histeryk nie może być ministrem”. Jerzy Targalski mówi, że Waszczykowskiego przekreślają nie tylko działania wobec Ukrainy. Mówi o całokształcie: „Hordy UBeków i ich dzieci nadal grasują w MSZ”.
https://www.youtube.com/watch?v=bmvdbLBP2UI&feature=youtu.be&t=706
Paweł Bohdanowicz
13 listopada 2017 o 13:52A to wpis Wiatrowycza z 11 listopada:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/23435246_1996650307282500_6445277802202457362_n.png?oh=28fa0abfa082c08e233e9b0866b8d4d0&oe=5A6381A1
HHG
13 listopada 2017 o 13:57Sam Pan „wkleić” nic jeszcze na portalu, na szczęście, nie może (taką mam nadzieję); jednak – jako że nie ma we mnie ani krzty bolszewickiej mentalności cenzora – „wklejam” Pana komentarz; nie mam z tym problemu 🙂
Paweł Bohdanowicz
13 listopada 2017 o 14:10@HHG
Bardzo dziękuję, że nie wyrzuciła Pani moich komentarzy. Jeżeli dobrze życzy Pani naszej Ojczyźnie – Polsce, to zbliżenie naszych stanowisk / poglądów jest tylko kwestią czasu.
HHG
13 listopada 2017 o 14:19Mojej Ojczyźnie Polsce życzę jak najlepiej. Dlatego zbliżenie mojego i Pańskiego „stanowiska” nie jest możliwe.
Mike
13 listopada 2017 o 16:14Pawło harcowniku co u Tymy ?
Paweł Bohdanowicz
14 listopada 2017 o 09:14@HHG
Wypowiedź parafianina (autor tych słów podpisał się imieniem i nazwiskiem):
— POCZĄTEK CYTATU —
Takich Mazurów jest bardzo wielu po stronie ukraińskiej. Wydaje mi się, że por. Ihor Mazur wyraża typowe raczej podejście Ukraińców do Polski.
To ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski i podobni do niego zdrajcy, pobierający z Rosji srebrniki, usiłują narodowi wmówić, że tak nie jest.
[…]
Miałem też w rękach zarówno jego dowód osobisty, jak i paszport bo on razem z moim bratem jeździł w 1981 r. do Lourdes. W tych dokumentach nie było jednak nazwiska „Isakowicz”. Dlatego napisałem „ormiańskiego” katabasa w cudzysłowie.
Dziś uważam go za jedną z najpodlejszych, moralnie zwyrodniałych kreatur, jakie spotkałem w życiu. Nie wpuściłbym go do domu.
—- KONIEC CYTATU —-
ukrop
13 listopada 2017 o 18:53A kto to jest Tyma Jest taki aktor Stanisław Tym Widziałem go na wiośnie teatralnej w Elblągu 🙂 O niego Ci chodzi Mike
Enej bandyta
13 listopada 2017 o 12:44Nic to nie zmieni, oni nie chcą pojednania. Wykorzystują sytuację, że Polska chce aby Ukraina była niepodległa.
Ula
13 listopada 2017 o 13:35Cytuje:
Na uwagę dziennikarza, że beneficjentem tej sytuacji może okazać się Rosja, Waszczykowski stwierdził, że należy pytać stronę ukraińską, „dlaczego w obliczu agresji zbrojnej zraża do siebie jednego z ostatnich sojuszników”.
To dlaczego nikt Ukrainie takiego pytania nie postawi??
Natepny cytat:
Demonstrujemy naszą daleko idącą wyrozumiałość względem strony ukraińskiej
Moje pytanie: Jak dlugo jeszcze??
Maria
13 listopada 2017 o 13:58Czekalismy juz tyle lat na potepienie UPA, poczekamy nastepne dwa lata i glosujemy na Kukiza. Na jakiego grzyba potrzebna jest nam banderowska upadlina?
Aztek_Anonim
13 listopada 2017 o 14:59Polska za rządów PIS, jest skłócona z ważniejszymi sąsiadami a mniej ważni sąsiedzi robią co chcą nie oglądając się na Kaczyńskiego. Jedynym sojusznikiem a raczej wasalnym panem Polski jest USA. Do czego piję ? Otóż USA póki co utrzymuje wpływy na Ukrainie, dopóki USA jest zainteresowane podtrzymywaniem Ukrainy jako państwa antyrosyjskiego dopóty PIS będzie tolerował nawet jawne i bezczelne prowokacje niejakich Wiatrowyczów. Na razie jest tak że w Polsce Żydzi są szanowani bardziej niż Polacy i nie mówię tu o żadnym spisku. Po prostu za stwierdzenie że Hitler nie mordował Żydów jest u nas kara. Za negowanie jakichkolwiek (Nie tylko banderowskich) zbrodni na Polakach u nas nikt nie został ukarany. Chodzi nie tylko o bezczelne kłamstwa jakiś Banderowyczów w sprawie Wołynia ale też o negowanie Zbrodni Katyńskiej bo sam widziałem wpisy komunistów w internecie że Katyń był dziełem Niemców i nikt za to nie odpowiedział. Jedynym narodem którego w tym kraju można opluwać jest naród polski bo nawet tu wpisy jawnych banderowców blokowane nie są. Ciekawe czy gdyby tu się objawił kłamca oświęcimski to redakcja też by powoływała się na wolność słowa? Oczywiście że nie, fan adolfowych metod postępowania z Żydami zostałby usciszony natychmiast. Mało tego w naszym internecie wiszą jawne wypociny ideologów RAŚ gdzie podkreśla się krzywdy jakich doznała III Rzesza ze strony obrzydłych Polaczków. Ideolodzy RAS słabo skrywają sympatię do pana Adolfa i jego polityki wobec Polaków.
Aztek_Anonim
13 listopada 2017 o 15:19Banderowcy w Berehowie sprofanowali flagę Węgier i banderowcy wygrażali Węgrom śmiercią. Jakoś redakcja nie chce o tym poinformować, ciekawe czemu ? Żeby było śmieszniej ukraińscy naziole wywrzaskiwali hasła w rodzaju 'Poznaj obcy to nasza ziemia” a okolice Berehowa zawsze były węgierskie etnicznie i historycznie też, Ukraina dostała te madziarskie ziemie tylko z łaski Stalina. W każdym razie Ukraińcy mają ochotę zrobić Węgrom Wołyń bo Ukraińcy nie dali rady ze swoimi pomysłami w Doniecku a ponieważ banderowcy już dawno nikomu nie urządzili masowej rzezi to przecież ukraińskie tradycje (Innych nie mają ) muszą być kultywowane a skoro Polaków na Ukrainie prawie już nie ma a Donieckich nie za bardzo można…
ukrop
13 listopada 2017 o 18:06Węgrzy tacy przyjaciele nasi Bratanki A nikt nie pamięta że wydali na śmierć swoich obywateli Żydow Z 800 000 ŻYDÓW wojnę przeżyło ok 200 000 Kolaborowali z Niemcami Brali udział w wojnie na wschodzie w Rosji Brali udział w inwazji na Jugoslawię Jako pierwsi przyłączyli się do sojuszu z Niemcami Włochami i Japonią Wzielu udział w rozbiorze Czechosłowacji Odebrali Rumunii część Siedmiogrodu Brali udział w blokadzie Warszawy podczas powstania Jak im zaczęło palić towyrzekli się sojusznika Niemiec w 1944 r. Jak z Niemcami było pozamiatane A wcześnie bratanki Węgrzy wchodziliw skład Austro Węgier Zaborcy Polski Pod swoim butem trzymali między innymi Chorwatów Słowaków Popytajcie ich jacy to bratankowie byli ok A teraz mieszkają w kilku krajach i nie są tak lojalnymi obywatwlami Vikorowi Orbanowi nacjonaliście marzą się wielkie Wegry Pokazał naszemu rządowi jaki przyjaciel podczas głosowania 27 do 1 Lawiruje między Rosją a UE Taki dobry bratanek widzi tylko przyjaciół gdzie ma korzyści Bratanki sprzedadzą każdego temu co da im wiecej albo taniej sprzeda gaz A jakim w 1956 rusek krwawar łaźnie zrobił to już zapomnieli Za tańszy gaz zapomnieli o tym
Aztek_Anonim
13 listopada 2017 o 21:44Śmieszny jesteś. Ukrainiec krytykujący innych za antysemityzm jest groteskowy. Nie chcę się rozpisywać ale Węgrzy w przeciwieństwie do was nie są naszymi braćmi.
Aztek_Anonim
14 listopada 2017 o 00:12Miało być Wegrzy są naszymi braćmi w przeciwieństwie do banderowców.
ukrop
14 listopada 2017 o 06:36Aztek Anonim Za pierwszym razem prawidłowo napisałeś Zgadzam się z Tobą
Aztek_Anonim
14 listopada 2017 o 10:09To było przejęzyczenie. Ukraińcy to oczywiście dziedziczni wrogowie Polski. Czemu miał służyć Twój wpis. Usprawiedliwianiu pogromów Węgrów ze strony waszych nazioli ?
Jarema
13 listopada 2017 o 16:04Wywiad z panem ministrem jest uzupełniony o wywiad z panią Hopko. Zachęcam do wyszukania na yti wysłuchania jej rozmowy z dziennikarzem. Jest to zdecydowanie wypowiedz z antypolskimi nutami w stylu: nie przyjmujmy się, co mówią Polacy, gdyż ta władza się zmieni, umacniajmy swoją siłę …
Mike
13 listopada 2017 o 16:13po co nam ta upadlina ? Real politik i tyle. Ani grosza na banderowców i ich popleczników, niestety nasza reakcja jest bardzo pobłażliwa na jawne gloryfikowanie ludobójców z UPA.
ukrop
13 listopada 2017 o 19:11Ludzie coś Wam powiem Kłótnie i wyzwanie od banderowców nic nie da Od kiedy pamiętam cały czas banderowcy to banderowcy tamto Od 40 lat słyszę o banderowcach Trzeba rozmawiać o problemie i jeszcze raz rozmawiać Ale nie szufladkować każdego z Ukrainy lub Ukrainca mieszkajacego w Polsce że jest banderowcem Po co to i do czego to prowadzi Nic z tego nie będzie Albo pisanie jedź na swoją Ukrainę Jak ktoś od pokoleń mieszka w Polsce nawet jak czuje się z pochodzenia Ukraincem to gdzie mu jechać na Ukrainę Pojedzie taki na wesele i pospiewa trochę to zaraz banderowiec Pracuje taki w Polsce Tu ma rodzinę i przyjaciół Groby ojców i bliskich A zresztą i tak zaraz będzie ty banderowcu
Jarema
14 listopada 2017 o 20:23Ukraińskość nie znaczy anypolskość. Ukraińskość może i była propolska i Polacy takich Ukraińców potrzebują i tacy ukraińskość była w historii. Natomiast ukraińskość rozumiana jako antypolskość czerpiąca z korzeni kultu UPA itp. zawsze będzie wywoływała negatywne emocje. Niestety mam wrażenie, że tak pojmowana antypolska ukraińskość występuje często u działaczy ukraińskich w Polsce. Trzeba się „przeprogramować”, zmienić wgrany na dysk program!
ukrop
15 listopada 2017 o 20:07Ale ja nie jestem antypolski dni11 listoppada z przyjaciółmi świętowaliśmy Dzień Niepodległości Robimy to od kilku lat A zeby było smieszniej w towarzystwie jest jeszcze prawosławny potomek Białorusinów Wszyscy sie lubia i szanują pozdrawiam