Wyniki tego badania raczej nie są dla naszych sąsiadów powodem do satysfakcji. Połowa mieszkańców Litwy jest niezadowolona z funkcjonowania demokracji w ich kraju.
W czerwcu niezadowolenie ze stanu litewskiej demokracji zadeklarowało 56 proc. ankietowanych (rok temu 51 proc.). Pozytywnie wypowiada się nim 43 proc. mieszkańców Litwy (w lipcu przed rokiem – 39 proc.).
Najlepiej stan demokracji ocenia młodzież do 30. roku życia, mieszkańcy dużych miast, respondenci z wyższym wykształceniem, mieszkańcy z najwyższymi dochodami (ponad 1 tys. euro miesięcznie), specjaliści, urzędnicy, ucząca się młodzież, pracujący w sektorze państwowym, mieszkańcy o poglądach prawicowych.
Największe niezadowolenie z funkcjonowania demokracji na Litwie deklarują osoby powyżej 50. roku życia, mieszkańcy wsi, respondenci ze średnim bądź zawodowym wykształceniem, mieszkańcy z dochodami do 600 euro, emeryci, robotnicy, bezrobotni i przedstawiciele mniejszości narodowych.
Sondaż został przeprowadzony na początku lipca przez „Baltijos tyrimai” na zlecenie agencji ELTA.
Kresy24.pl/L24.lt
2 komentarzy
Jan
1 sierpnia 2016 o 15:10Kiepski pomysl z tym sondażem na demokracje.Lepiej by wypadli gdyby taki przeprowadzić o antypolonizmie.Zapewne przekroczyliby 80% co uradowałoby Grzybowska z Landsbergiem i pozostale 3/4 żmudzkiego rządu z ich sejmasem.
Kaziuk
8 sierpnia 2016 o 21:59Biedni Litwini, znowu flirtują z Niemcami. Wyjdą na przyjaźni litewsko-niemieckiej jak Zabłocki na mydle. Polak wam to mówi.