Wyprowadzić ludzi na ulice, czy budować społeczeństwo obywatelskie w normalnych, cywilizowanych procesach, a może dialog z władzą? Przedstawiciele okołu 50 organizacji pozarządowych spotkali się na konferencji „Platformy Narodowej” Forum Społeczeństwa Obywatelskiego w Mińsku.
25 letni mieszkaniec Mohylewa Jewgienij Bojko wystąpił z inicjatywą, pod roboczą nazwą „Strategia-2015”. Kluczowe miejsce zajmuje w niej przygotowanie ludzi do akcji ulicznych, innymi słowy – powtórzenie wariantu z wyborów prezydenckich w grudniu 2010 roku. Młody człowiek nie widzi innego sposobu upominania się oprawa obywatelskie na Białorusi.
Niektórzy uczestnicy pomysł młodego polityka przyjęli dość sceptycznie:
Przewodniczący Konfederacji Przedsiębiorców – Władimir Kariagin kategorycznie stwierdził, że „wariant kairski jest na Białorusi absolutnie nie do przyjecia”.
„Chcielibyśmy budować normalne społeczeństwo obywatelskie w normalnych cywilizowanych procesach. Wiele popełniono błędów, a my jako naród tracimy z ich powodu konkurencyjność” – powiedział.
Metodolog Władimir Mackiewicz poradził uczestnikom, żeby wyzbyła się naiwnego podejścia i bezmyślnego romantyzmu.
Opozycyjni politycy Aleksiej janukiewicz (BNF), Jurij Gubarewicz (Ruch „O Wolność!”), i Sergiej Wozniak (Mów Prawdę!) przedstawili ideę „Narodowego referendum”.
„Najważniejsze jest to, by do 2015 roku zebrać pół miliona podpisów potrzebnych do przeprowadzenia referendum w sprawach najistotniejszych dla wszystkich Białorusinów.
„Dla społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi wciąż aktualne są dwa najistotniejsze problemy – powiedział przewodniczący roboczej grupy zespołu NGO’s Siergiej Mackiewicz. Po pierwsze, Białorusini mają małą wiedzę na temat możliwości oferowanych przez Unię Europejską, w tym poprzez „Partnerstwo Wschodnie”, a po drugie, władze białoruskie negatywnie odnoszą się do tych propozycji. Często zwracamy się do władz, ale nie otrzymujemy żadnych odpowiedzi. Niestety nie traktują nas jak normalnych partnerów, przeciwnie – jak wrogów” – powiedział Mackiewicz.
Jewgienij Bojko reprezentujący Mohylewską Inicjatywę Edukacyjną był najwyraźniej rozczarowany tym co usłyszał od uczestników forum, przede wszystkim zawiedziony był tym, że nikt nie podziela jego rewolucyjnych pomysłów na przejęcie władzy. „Wcześniej mówiło się, że głównym celem jest demokratyzacja Białorusi, poprzez konsolidację trzeciego sektora, później opozycji demokratycznej, by wreszcie na koniec połączyć jednych i drugich, i wspólnie wywierać naciski na rząd, by podjął konieczne reformy. Europejski kierunek nie był priorytetem, był na drugim miejscu. Teraz wszystko jest postawione do góry nogami” – denerwował się młody człowiek.
Według niego na Białorusi zaistniała teraz „przedrewolucyjna sytuacja”, a społeczeństwo zamarło w oczekiwaniu na jakieś propozycje. Ten, kto odpowie bez demagogii jak organizować presje na rząd, jak zmusić go do ustępstw, otrzyma ogromne wsparcie ze strony społeczeństwa.
Uczestnicy Forum przyjęłi rezolucję, w której wezwali białoruskie władze do uczestnictwa w szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, w randze nie niższej niż Minister Spraw Zagranicznych.
Kresy24.pl/nn.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!