9 maja br., w Centrum Myśli Jana Pawła II odbyła się debata zorganizowana przez fundację „Dla Polonii”, poświęcona tematowi sprowadzania Polaków ze Wschodu w kontekście edukacji i demografii. Owocem dyskusji, w której uczestniczyli eksperci z dziedziny demografii, edukacji, Polonii, Wschodu i biznesu stała się kampania społeczna „Powrót do Polski” , której celem jest zwrócenie uwagi Rodaków w kraju na problem ze sprowadzaniem Polaków ze Wschodu do Macierzy.
Autorzy kampanii apelują do wysyłania listów do premiera RP z wyrazami poparcia dla sprowadzania do Polski i osiedlania w niej Polaków, mieszkających obecnie w byłych republikach radzieckich. Zdaniem inicjatorów tego pomysłu Polska stoi w obliczu katastrofy demograficznej i jest obecnie jednym z najbardziej wyludniających się krajów Europy. Według prognoz Komisji Europejskiej już w 2050 roku, liczba mieszkających w Polsce obywateli zmniejszy się o 6 milionów, a za kilka dekad polski system emerytalny ulegnie zachwianiu.
Wobec takiej perspektywy, rząd Polski, zdaniem autorów akcji „Powrót do Polski”, powinien prowadzić mądrą politykę migracyjną. Zamiast sprowadzać do Polski ludność z krajów obcych Polakom kulturowo, najlepiej by było zapewnić warunki osiedlania się w Polsce osobom polskiego pochodzenia z Białorusi, Ukrainy, Litwy i innych republik byłego ZSRR. „Wyrośli oni w bliskim nam kręgu kulturowym, a ponadto utożsamiają się z ojczyzną swoich przodków” – piszą autorzy kampanii w liście do premiera Donalda Tuska, który proponują podpisać Polakom, aby udowodnić rządowi, iż popierają oni idee masowej repatriacji Polaków ze Wschodu do Macierzy.
„Chcemy zwrócić uwagę Pana Premiera na wymierne korzyści, które będą efektem działań na rzecz powrotu Polaków zza wschodniej granicy. Wyraź swoje poparcie dla tych działań i wyślij list do Premiera!” – apelują autorzy do współobywateli na stronie internetowej kampanii, zamieszczając wzór listu, który zostanie skierowany do Sekretariatu Prezesa Rady Ministrów RP i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP.
Jak szacują autorzy kampanii, obecnie za wschodnią granicą Polski mieszka ok. 800 tysięcy Polaków. Prawie połowa z nich mieszka na Białorusi (nawet według białoruskich danych oficjalnych – red.). Dodajmy, iż poza tym, że kultura białoruska jest ściśle związana z kulturą polską, absolutna większość Polaków na Białorusi dorastała lub dorasta we właściwej dla Rodaków w Macierzy rzymsko-katolickiej tradycji religijnej.
Na aspekt religijny i kulturowy zwracała uwagę podczas debaty w Warszawie między innymi rektor Uczelni Łazarskiego w Warszawie, prof. Krystyna Iglicka-Okólska. Odwołując się do doświadczeń swojej uczelni, na której studiują między innymi Polacy ze Wschodu, prelegentka zauważyła, iż tacy studenci są jedyną grupą, doskonale odnajdującą się w Polsce. – Czy jesteśmy przygotowani na obcych nam kulturowo muzułmanów? – pytała retorycznie pani profesor.
O tym, że pomysł sięgnięcia po potencjał, jaki stanowią Polacy na Wschodzie, nie jest nowy przypominali inni uczestnicy debaty. Były prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie Wiesław Turzański zauważył, iż projekt nowej ustawy repatriacyjnej promował jeszcze śp. Marszałek Maciej Płażyński, po tragicznej śmierci którego dyskusja na ten temat właściwie zgasła. Wprawdzie trudu dokończenia dzieła ojca podjął się jego syn Jakub, rejestrując kilka tygodni po śmierci taty, 31 maja 2010 roku, w Kancelarii Sejmu komitet obywatelski „Powrót do Ojczyzny”, mający na celu wprowadzić projekt nowej ustawy repatriacyjnej pod obrady Sejmu. Obecnie Jakub Płażyński wspiera akcję „Powrót do Polski”, której idea pokrywa się z jego działalnością na rzecz Polaków za wschodnią granicą Polski.
Wśród popierających akcję ludzi polskiej polityki i życia publicznego są także między innymi: były wiceminister spraw zagranicznych Polski Paweł Kowal oraz posłowie na Sejm RP Adam Kwiatkowski , Artur Górski i Jacek Żalek.
Kresy24.pl za Znadniemna.pl na podstawie Witajciewdomu.pl
3 komentarzy
tommi59
29 maja 2014 o 16:57Wszyscy polacy mieszkajacy w rosji za zbruczem za granica traktatu ryskiego powinni otrzymac polskie obywatelstwo i osiedlac sie w Polsce ,ci na Polesiu Grodzienszczyznie Malopolsce wschodniej i wilenszczyznie powinni z miejsca uzyskac obywatelstwo a dlaczego tak nie jest bo ten zdradziecki zydowski rzad boi sie i tak odradzajacego sie ruchu narodowego w Polsce
Marek
29 maja 2014 o 20:03Każdy będzie dla ciebie Żydem, kto wygra z wami w wyborach. Tak więc zawsze będą w Polsce rządzić Żydzi bo wy (narodowcy) nie wygracie wyborów w Polsce nigdy.
eeeech
1 czerwca 2014 o 17:33Demografia jest nieubłagana. Za 6 lat (!!!!) w Polsce bez uwzględnienia tych którzy z PL wyjadą (!) bezrobocie będzie wynosiło 2%. To tylko dane statystyczne uwzględniające tych którzy zejdą z rynku pracy i tych którzy na rynek pracy wejdą. Różnica ok 1,5 ml osób. Będzie brakować ludzi do pracy. Pamiętajcie 6 lat.