„Szowinizm, ksenofobia, agresywne kłamstwo, tępienie odmiennych poglądów. Wszystko, co było mi w Rosji wrogie i nienawistne – teraz triumfuje” – mówi w BBC znany rosyjski pisarz Borys Akunin i zapowiada, że na stałe porzuca swój kraj.
„Mam dość. Wyjechałem z Rosji i dopóki atmosfera się nie zmieni nie mam zamiaru wracać. Mam nieodparte wrażenie, że mój kraj jest okupowany przez jakiegoś wroga” – opisuje to co się dzieje w Rosji Akunin. Jego zdaniem, w takiej sytuacji jest tylko jeden wybór: „albo wyjeżdżasz, albo zostawiasz swój spokojny zawód, bierzesz do ręki karabin i idziesz jako partyzant walczyć z okupantem”.
Tylko jak tu walczyć z okupantem, skoro ludność go popiera? Co to za partyzant, którego nie popierają okoliczne wsie, za kogo on właściwie walczy? – pyta ze smutkiem pisarz. „A nie mam bynajmniej wrażenia, że ludność ma takie poglądy jak ja. Wszyscy dookoła są przepełnieni jakąś straszną radością, wszystkim wydaje się, że jest wspaniale” – przyznaje Akunin.
„Doskonale rozumiem jak ten system działa. To prosta recepta. Bierzesz zadawniony imperialistyczny kompleks, który tkwi w masowej świadomości Rosjan, odpalasz telewizję na pełny regulator i masz to co chcesz. Tyle, że od tego, iż to rozumiem, wcale mi nie jest lepiej” – mówi autor największych rosyjskich bestsellerów.
Borys Akunin to rosyjski pisarz pochodzenia gruzińskiego, eseista, tłumacz z języka japońskiego, autor powieści sensacyjnych rozgrywających się przeważnie w realiach carskiej Rosji, tłumaczonych na wiele języków i wydawanych na całym świecie. W 2000 r. został „Rosyjskim Pisarzem Roku” i był nominowany do Nagrody Bookera. Ma też na swoim koncie wiele innych prestiżowych nagród.
Przeczytaj w naszej Bibliotece Kresowej recenzję słynnej powieści sensacyjnej Akunina „Azazel” wydanej w polskim tłumaczeniu. Polecamy ją jako odprężającą lekturę na weekend.
Kresy24.pl
3 komentarzy
AntyPutler
18 kwietnia 2015 o 00:28Niestety, inteligencji w Rosji jest jak na lekarstwo, a swołocz stanowiąca z 80% społeczeństwa ma tak przepite i zryte czekistowską propagandą mózgi,że nie potrafi samodzielnie i prawidłowo myśleć. Największym wrogiem Rosjan nie są Stany, Chiny, czy UE tylko ona sama. Jeśli nie oczyszczą swojego kraju z czerwonego ,mafijnego łajna jakim jest czekistowska ośmiornica, nic na dobre w tym kraju się nie zmieni, a dla świata pozostanie śmiertelnym zagrożeniem.
Ebola
18 kwietnia 2015 o 13:19Osobiście nie mieszkam w Rosji ale odnoszę wrażenie -nie jestem pewien że w moim kraju dzieje się to samo tylko w innym wydaniu lub podana ta sama książka w innej okładce ale pod tym samym tytułem ” wyrżnijcie się na wzajem jest nas za dużo ” teraz zadajmy sobie pytanie komu to na rękę lub jaka grupa ludzi ciągnie za światowe sznurki , i wykorzystują takie marionetki jak Obama czy Putin czy UE lub Chiny itp .
jerkras
20 kwietnia 2015 o 10:54Tym wrogiem jest szatan a walczy się z nim różańcem a nie karabinem.