Prezydent Stanów Zjednoczonych twierdzi, że Ukraina sabotowała jego kampanię wyborczą i cichaczem pracowała na wspieranie Hillary Clinton – informuje dzisiejsze internetowe wydanie „Ukraińskiej Prawdy”, przywołując twitterowy wpis Donalda Trumpa.
Zdaniem amerykańskiego prezydenta działania Ukrainy były skierowane na wspieranie kandydatury jego oponentki, w związku z czym Trump wezwał Prokuraturę Generalną USA, aby zbadała ten przypadek – podała „Ukraińska Prawda”, a w ślad za nią dziesiątki innych ukraińskich mediów.
Donald Trump skrytykował we wtorek prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa, że nie prowadzi śledztwa przeciwko jego rywalce w wyborach prezydenckich. „Ukraińskie wysiłki na rzecz sabotowania kampanii Trumpa po cichu działają na rzecz Clinton. Więc gdzie jest śledztwo prokuratora generalnego?” – napisał Trump na Twitterze.
Prezydent USA nie podał, o jakie ukraińskie wysiłki chodzi. Rzecznik prezydenta Ukrainy nie odpowiedział na prośbę o komentarz. Komentarza odmówiło również (jak podaje Reuters) ukraińskie MSZ. Zareagował wpisem na Twitterze stały przedstawiciel Ukrainy przy Radzie Europy Dmytro Kułeba : „Trump pisze, że ingerowaliśmy w wybory w USA, podczas gdy Putin twierdzi, że zagrażamy Rosji. Był czas, kiedy byliśmy spokojnymi siewcami, którzy trzymali się na uboczu”.
Kiedy minął czas stojących na uboczu „spokojnych siewców”? Przypomnijmy: Politycy ukraińscy – pisał o tym już w styczniu br. m.in. magazyn Politico – nie ukrywali niechęci do Donalda Trumpa zanim został prezydentem. Były premier Arsenij Jaceniuk napisał kiedyś na Facebooku, że kandydat republikański „kwestionuje wartości wolnego świata”. Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow nazwał go „klaunem”, dodając, że taki prezydent stanowiłby większe zagrożenie dla USA niż terroryzm (po zwycięstwie wyborczym Trumpa usunął swój wpis). Serhij Leszczenko, deputowany z Bloku Poroszenki wzywał do przeprowadzenia w Stanach „agresywnego” śledztwa przeciwko Manafortowi. Zaś ukraiński ambasador w Waszyngtonie napisał list otwarty krytykujący kandydata republikanów za „błędne” wypowiedzi na temat Krymu i powiedział ukraińskim dyplomatom, że nie warto kontaktować się ze środowiskiem prezydenta-elekta, bo i tak wygra Clinton.
„Dochodzenie Politico udowadnia, że zaangażowanie ukraińskiego rządu w kampanię wyborczą w USA było złamaniem międzynarodowych zasad zakazujących wpływania na wybory w innych państwach” – komentował wówczas internetowy magazyn Politico.
Kresy24.pl/Ukraińska Prawda, Politico (HHG)
35 komentarzy
Paweł Bohdanowicz
25 lipca 2017 o 15:43Nie nazwałbym Poroszenki i jego ludzi Ukrainą.
mapa
25 lipca 2017 o 16:41To kto jest Ukrainą? Tiahnybok, Sadowyj, Tymoszenko, a może Janukowycz?
Paweł Bohdanowicz
25 lipca 2017 o 18:20Ukraina to ci, którzy chcą niepodległości i sprawiedliwości. Tiahnybok podpisuje się pod tym programem. Mam nadzieję, że nie okaże się ukraińskim Dudą.
https://kresy24.pl/lektura-na-weekend-manifest-ukrainskich-nacjonalistow-tlumaczenie-nieautoryzowane/
SyøTroll
26 lipca 2017 o 08:59Pane Bohdanowycz Tiahnybok ze swoim „oświadczeniem” jest ukraińskim „dudą”, gdyby postawili na mniej agresywna postawę przeciw pozostałym kierunkom trzy lata temu, nie mieliby „rosyjskiej agresji”, bo nie spanikowała by ona przed nimi. Dalsza chęć szkodzenia „okupowanym” terytoriom szkodzi jednocześnie integralności tej Ukrainie która jeszcze im pozostała. W tym momencie Tiahnybo to błazen pragnący zostać ukraińskim hitlerkiem. To zdecydowanie „nie to”.
JaF
26 lipca 2017 o 11:40Pana stronniczość w temacie ukrainy jest znane. Co by ukraińcy nie zrobili złego to zawsze Pan znajdzie dla nich wytłumaczenie i usprawiedliwienie. Odnosi się to zarówno do zbrodni z przeszłości (bestialskiego ludobójstwo Polaków w nieodległej przeszłości) jak i całkiem współczesnych poczynań (często z premedytacją wymierzonych w godność i interesy Polski).
Zastanawiają mnie Pana motywy. Żadna giedroyciowska utopia czy inne inne bajania o buforze oddzielającym nas od Rosji nie usprawiedliwiają spolegliwą, pełną ustępst postawę wobec kraju, gdzie:
– część społeczeństwa i „elit” są niechętnie czy wręcz wrogo nastawione do Polski,
– zakłamując lub relatywizując fakty historyczne zwłaszcza dotyczace zbrodni ludobójstwa na cywilnej ludności polskiej,
– tożsamość narodową buduje się na kulcie bandery i upa, które z założenia są wrogie wobec naszego kraju,
– niektóre kręgi polityczne (były sytuacje, gdzie udział w tym brały również czynniki państwowe)głoszą rewizjonistyczne roszczenia do naszych ziem.
Lista zastrzeżeń jest dłuższa.
Na koniec przypomne o jeszcze jednym i chyba najważniejszym fakcie. Silna ukraina ze względu na swoje położenie, kształt, potencjał oraz niemieckie resentymenty stanowi dla nas w dłuższej perspektywie zagrożenie z punktu widzenia gospodarczego i politycznego (o militarnym nie wspomne.
Więc postawie tu pytanie kogo interesy Pan promuje?
observer48
25 lipca 2017 o 15:52Anglojęzyczne media ukraińskie, które regularnie monitoruję pluły na Trumpa nawet po wygraniu przez niego wyborów i nawet po jego zaprzysiężeniu na urząd. Do tej pory nie przepuszczają żadnej okazji, aby wsadzić mu szpilę pod paznokieć. Administracja Trumpa to widzi i Poroszenko zapłaci za to razem z resztą ukraińskich oligarchów. Być może było to przyczyną niezaproszenia obserwatorów ukraińskich na warszawski szczyt Trójmorza.
Paweł Bohdanowicz
25 lipca 2017 o 16:10Czy rozumie Pan, dlaczego „lobbuję” za nacjonalistami? Konieczny jest sojusz niepodległościowców z niepodległościowcami. I tylko taki sojusz jest możliwy. Taką politykę próbował prowadzić generał Anders wobec nacjonalistów.
Po obu stronach agentura dolewa hektolitry oliwy do ognia. Dba przy tym, żeby nie było bezpośredniej komunikacji między Ukraińcami i Polakami. Zawsze jakiś gnojek „własnymi słowami” opowiada, co rzekomo Ukraińcy powiedzieli.
Jarosław Kaczyński zajął stanowisko w kwestii „banderyzmu”. Obaj rozumiemy dlaczego musiał to zrobić.
Prezydent zajął podobne stanowisko.
Czyje stanowisko jest nagłaśnianie na Ukrainie?
Oczywiście Kaczyńskiego! Rozumie Pan, o co w tym chodzi?
Podlaszuk
25 lipca 2017 o 19:35Niestety klucz do porozumienia to odizolowanie agentury. U nas mamy takie środowiska, Ukraina też ma takie dziwne i tajemnicze ugrupowania.
Jarosław Kaczyński jest przedstawiany przez naszą kochaną opozycję jako nacjonalista. I ten przekaz idzie na całą Europę. Wiemy, że to bzdura, ale jest to kolportowane. Czy nasz rząd wie, jak wygląda sytuacja na społecznościówkach i portalach UA? Przypuszcza, że wątpię. A tylko mając wiedzę można coś zrobić. No chyba, że ten kierunek sobie rząd odpuścił (co nie daj Boże).
A na swoim małym podwórku próbujmy przekazywać prawdę:)
Podlaszuk
25 lipca 2017 o 19:36Miało być oczywiście „przypuszczam, że wątpię”
Paweł Bohdanowicz
25 lipca 2017 o 20:30@Podlaszuk
Obawiam się, że rząd nie wie, co się dzieje. Nasze służby ledwie istnieją i, obawiam się, są mocno zinfiltrowane. Nie ma odpowiedniego monitorowania ukraińskiej przestrzeni internetowej.
Ale od samego stawiania diagnoz sytuacja też się nie poprawi. Gdzie nie ma regularnego wojska, trzeba tworzyć armię powstańczą albo partyzancką.
Może jesteśmy śmieszni, gdy porywamy się z motyką na słońce, ale moim zdaniem trzeba walczyć. Trzeba walczyć mimo wszystko.
Jeżeli dobrze pisze Pan po ukraińsku, proszę pisać TAM. Ja piszę po polsku, bo za słabo znam ukraiński. Wielu rozumie i czyta. Niektórzy nawet odpisują po polsku.
Jeszcze raz dziękuję Panu za poparcie.
Pozdrawiam
Paweł
Podlaszuk
25 lipca 2017 o 22:32@Paweł Bohdanowicz
Jeżeli Pana obawy odpowiadają rzeczywistości to pozostaje mieć nadzieję (tak pół żartem, pół serio), że ktoś przeczyta nasze skromne wywody i uruchomi odpowiednie działania;)
W partyzantkę postaram się „wejść”, chociaż raczej piszę „latynkoju” i nie w języku literackim, a w dialekcie, czyli w „prostej mowie”. Nigdy raczej nie miałem problemu z tym, że ktoś nie zrozumiał mojej odpowiedzi. Prościej mi czytać, słuchać i mówić (w tej kolejności, a mowa też bardziej dialekt). Skończyłem polską szkołę i pierwszym językiem jest dla mnie polski, a prostą mowę po prostu miałem okazję poznać w rodzinie. Funkcjonuję, jak Pan wie w Polsce i w polskim przeważnie środowisku.
Pozdrawiam i dziękuję za sensowną rozmowę.
Bandera morderca i faszysta
26 lipca 2017 o 09:24Za kim „lobbujesz” za faszystami z UPA ?
amtrak1971
25 lipca 2017 o 16:14,,, fake news ? nope ,, tym razem to prawda ,, ruskie i ukraina w parze ,,mieszanie sie w wybory w ameryce , nu , nu nie nado tovaritch bolshevik ,,,prez.Trump powie wam you fired
tagore
25 lipca 2017 o 16:25Nikogo z istotnych polityków ukraińskich to nie otrzeźwi ,są lojalni wobec Berlina.
Podobnie jak na Trumpa popluwają na ekipę rządzącą Polską.Merkel doceni, dla podbudowania Poroszenki
powstanie trójkąt Brzeski : Francja ,Niemcy i Ukraina.
Barnaba
25 lipca 2017 o 16:57No to jak my trzymamy z Trumpem to już nam nie po drodze z Ukrainą?
tagore
25 lipca 2017 o 17:46To Ukrainie nie po drodze z Polską od paru lat.
Bandera morderca i faszysta
26 lipca 2017 o 09:19@tagore – 100%
Maur
27 lipca 2017 o 18:13Słusznie.
UA będzie patrzeć na Niemcy ślepo. Te z kolei mają w Ukraińcach podręczne narzędzie dla dokopywania Polsce i trzymaniu w szachu Rosji. Co prawda ten szach to bardziej iluzoryczny lecz propagandowo użyteczny.
Powinniśmy dbać o swoje interesy przede wszystkim. Na UA też. I robić swoje z ABC. Tym bardziej, że większość już jest zrobiona i wystarczy tylko korekta planów w pewnych obszarach.
Zobaczymy jak nam zaaklimatyzuje się te 2 mln…
Andrzej
25 lipca 2017 o 17:27Jeszcze Ukraina przejedzie się na sojuszu z wiarołomnymi Niemcami. A teraz walczą z obecnym polskim rządem. Bez pomocy Trumpa sytuacja będzie się kisić na Ukraina.
Paweł Bohdanowicz
25 lipca 2017 o 18:21Jeżeli przyjąć, że Poroszenko = „Ukraina”, to już jest w sojuszu.
mysz
25 lipca 2017 o 17:49jesli dla ciebie prezydent danego kraju nie jest dla ciebie prezydentem wszystkichobywateli tego kraju to nie jestes godzien nazywac sie ukraincem,tylko zerem
Ula
25 lipca 2017 o 21:16Dmytro Kułeba : „Trump pisze, że ingerowaliśmy w wybory w USA, podczas gdy Putin twierdzi, że zagrażamy Rosji. Był czas, kiedy byliśmy spokojnymi siewcami, którzy trzymali się na uboczu”.
Usmialam sie. Tym ludziom juz nic nie pomoze, nawet krytyke biora za uznanie wielkosci.
Ale moze to dobrze, z wyzszej gory bolesniej sie spada, a wladze Ukrainy powinny poczuc, jak boli upadek.
Basia
25 lipca 2017 o 21:30Ukraina powinna słono zapłacić za banderyzm i swoją butę. Jak Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum…
Japa
25 lipca 2017 o 22:33Trump, to Trump. Poroszenko to trup.
jubus
26 lipca 2017 o 08:03Trump to gnida, Poroszenko to gnida, Putin to gnida.
Wot, takie kłótnie w rodzinie.
krzysztof m
25 lipca 2017 o 23:14Ale mapy z granicą Ukrainy ” po San ” to
w USA pokazywali,jeszcze japy darli że to ich
” etniczne ziemie ” co za bełgot.
FAŁSZ,ZDRADA,NIKCZEMNOŚĆ,CHCIWOŚĆ,ZAZDROŚĆ,ZAWIŚĆ,
KŁAMSTWO,GENETYCZNA NIENAWIŚĆ,
OTO PRAWDZIWE CECHY WIĘKSZOŚCI DZISIEJSZYCH
UKRAIŃCÓW.
Ryszad Felsztyński
26 lipca 2017 o 06:50Szanowni dyskutanci proszę odpowiedzcie mi – dlaczego Rosjanie( i nie tylko) mieli maja nie najlepsze doświadczenie odnośnie Ukraińców ?, tyle lat razem . 13 lat miałem okazje pracować na statku z rosyjsko języcznymi( ZSRR), i widziałem zawsze podział pomiędzy tymi ludźmi , o ile ci z wschodniej Ukrainy byli normalni w polskim znaczeniu( nie sowieckim ) to towarzystwo! z zachodniej Ukrainy ( dawne Polskie tereny )już nie, cechowało ich chamstwo, buta, nie rzetelność, lenistwo i służalczość w stosunku do tzw. innostrańców jak by mogli to Niemcom czy Holendrom nawet swoje żony,córki oddali by ich zadowolić ( ja nazywam to małością ludzka – a eks prezydent Ukrainy wspominał o genie raba) a pogarda dla Rosjanina, mieszkańca wschodniej Ukrainy czy Polaka .Jeden Rosjanin powiedział mi że Ukraińcy myślą że są bardzo inteligentni i szybko myślący ( cwaniacy- gwarowe określenie człowieka uważającego się za super mądrego). Władza na Ukrainie postawiła na złego konia sądzili ze Clinton wygra i będzie dalej słała kasę , co by nie mówiąc lobby ukraińskie jest silne w Stanach i Kanadzie( byłem tam i widziałem jak to działa), Co jest z tymi ludźmi czy naprawdę oni rozumieją tylko prawo pięści ,przyjechało ich wielu do Polski i już zaczynają działać przeciw polskiej władzy, widziałem broszki anty PiS w języku Ukraińskim , sam byłem emigrantem i nigdy by mi do głowy przyszło wtrącać się w sprawy polityczne kraju który dał mi chleb( nowe warunki do życia ) o roszczeniach anty polskich nie wspominam,
jubus
26 lipca 2017 o 08:02Niech Żyd Kushner się lepiej wytłumaczy ze swoich przewinień. Podobnie jak Trump junior, kolejny oszust.
Mam wrażenie, że to pierwszy chyba raz, kiedy, będąc antyliberałem, w 100% popieram liberalną optykę. Trump to największe oszustwo polityczne ostatnich lat. Marionetka na sznurku ZOG, który miał wyciszyć nastroje w USA, a jednocześnie zachować status quo.
Dlaczego Obama był przedstawiany źle? Dlatego, że to pierwszy prezydent od długiego czasu, który pokazał środkowy palec Izraelowi i postawił na polepszenie stosunków z Iranem, co mu się udało.
Obama prowadził dziwaczną politykę zagraniczną, ale jeśli spojrzymy globalnie to miała ona sens. Była zarówno antyrosyjska, jak i antychińska, antysaudyjska oraz antyizraelska. Można by powiedzieć „prawdziwie patriotyczna”.
Zabawny paradoks, że lewak Obama okazał się być Patriotą, a „patriota” Trump zwyczajnym zdrajcą i oszustem.
Ryszad Felsztyński
26 lipca 2017 o 11:05Żyd Kushner powinien przeprosić za swojego dziadka który brał udział w działaniach w oddziałach tzw partyzantki żydowskie na terenie Wileńszczyzny ( Naliboki i nie tylko ). Obama był muzułmaninem po ojcu a żydem po matce moim zdanie w rzeczywistości był Muzułmaninem . Mam taka mała sugestię sądzę że sz.p. pomylił portale poza tym Obama to NWO i grupa Bildenberg moim zdaniem najsłabszy prezydent USA USA
Japa
26 lipca 2017 o 08:15P. Ryszardzie jesteś WIELKI. Piszesz, a raczej relacjonujesz fakty. Byłem, widziałem …itd. Ja takoż staram się wysnuwać wnioski w oparciu o fakty, o znanie , b. dobre poznanie ludzi zamieszkujących terytoria na wschód od Polski.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Inna sprawa, ze wielu forumowych pieniaczy , chorych na to samo, czy podobne schorzenie , co ich idol J.K. , miota jad ze zdradzieckich mord. Bez sensu, bez ładu i składu. Tylko chora wyobraznia może stworzyć taki stan oceny rzeczywistości. Tylko nienawiść, szowinizm, histeryczne i tchórzliwe postrzeganie realiów, może stworzyć taki stan umysłu.
Żeby ich „pożywić” na dziś, to powiem, że nijaki Szewczenko w roku 1851 pisał, że najgorsza rzecz to „zadać się z Żydem ,Chochłem i Lachem”. Znów będą pluć na ekrany laptopów, pienić się itd. Oj malutkich umysłów , kacze, ludzik. Niech wam Pan wybaczy bo nie wiecie co czynicie. Ubermensche lumpenproletariackie, zaplute karły reakcji.
Japa
26 lipca 2017 o 09:18Jeszcze jedno. Kiedyś w Polsce edukowali się studenci różnych nacji. Około 4-5 lat miałem okazje przebywać w „orbicie” Arabów, Chińczyków, Wietnamczyków, Koreańczyków, czy mieszkańców czarnej Afryki.
Skoncentruję się na Arabach. Jakie wnioski, już wtedy, wyciągnąłem? Otóż ci z , byłych, kolonii angielskich byli ucywilizowani, przygotowani do dalszego kształcenia się, wyrobieni społecznie i o określonych pogladach politycznych.
Ci z Tunezji, Algerii itd. o tradycjach francuskiego kolonializmu , to była karykatura człowieczeństwa jako istot społecznych.
Po co to piszę? Bo Polska ma się za Mesjasza narodów. Za krynicę mądrości i strażnika ładu społeczno-politycznego. Na a jakoś tak się stało i dzieje, że na Kresach wyhodowała „europejskich arabów francuskich”. Tyle cech zbieżnych z arabusami widzę w mieszkańcach zachodniej Ukrainy, ze strach się bać.
Jak to Polska, ta sanacyjna POLSKA? Oj uderzmy się w pierś bracia Polacy. To my ich stworzyliśmy, a nie bolszewizm, czy zachodni kapitalizm. Jedni i drudzy , jedynie, w sposób instrumentalny zagospodarowali te przestrzenie ich świadomości, które są istotne z ich punktu widzenia i interesów narodowych.
Ryszad Felsztyński
26 lipca 2017 o 10:54Nie mogę się zgodzić z tym ostatnim stwierdzeniem że to Polska stworzyła tych tzw.ludzi o mentalności arabskiej . Trzeba troszkę poszperać w historii Austro -Węgier i polityki jaką stosowano na terenie Galicji. Dopiero po zapoznaniu się z faktami można wyciągnąć prawidłowe wnioski w okresie rozbiorów 123,5 roku Austriacy prowadzili politykę deprecjacji Polaków 9 posiłkowali się tym symbolem jakim była szlachta ( panowie ) grali na tych najgorszych instynktach ludzkich perfekcyjnie, bunt Jakuba szeli był nawet wspomagany przez policje , i nie było dla tych zbrodniarzy kary , odbywało się to kosztem Polaków , w okresie I WOJNY jednostki wojskowe w skład których wchodzili ukraińcy były lokalizowane na froncie wschodnim gdzie polacy wysyłani byli na front włoski( stąd do obrony Kresów stawały dzieci -ORLĘTA na przeciw uzbrojonych i dobrze wyekwipowanych oddziałów ukraińskich( jakiej to są jakości za żołnierze gdy zostają pokonani przez słabo uzbrojone dzieci ) . Po I wojnie to ruch ukraiński w RP był finansowany przez Niemców i Rosjan i cokolwiek by nie robił polski rząd nie miało tej siły przebicia , do tego jeszcze kilka złych decyzji politycznych utwierdziło ruchy banderowskie do tego co skończyło się pogromami na terenie pozbawionych obrony przez mężczyzn Kresów . Podoba mi się te określenie europejscy arabowie francuskiego typu , niestety to jest fakt
jubus
26 lipca 2017 o 17:23A jakież to państwa arabskie, Anglicy kolonizowali? Bo ja nie mogę podać ani jednego, może z wyjątkiem takich małych państewek w Zatoce Perskiej. Irak był państwem suwerennym, luźno związanych z Londynem, Palestyna i Transjordnania były koloniami Anglii bardzo krótko, jedynie po I wojnie światowej. Egipt był raczej państwem quasi-suwerennym.
jubus
26 lipca 2017 o 17:24Maroko, Tunezja, Algieria nie są krajami arabskimi, a jedynie arabskojęzycznymi. To Berberowie, mówiący jedynie dialektami arabskimi. Etnicznie to Chamici, w przeciwieństwie do Semitów z Bliskiego Wschodu.
Ryszad Felsztyński
26 lipca 2017 o 20:56A może zanim sz.p. zacznie się wypowiadać niech lepiej popatrzy gdzie były kolonie Wielkiej Brytanii, kraje nominalnie wolne ale pod zarządem UK . Kraje północnej Afryki nazywane są państwami berberyjskimi- Maroko , i część Algierii , Libia już nie jest państwem berberyjskim, w wszystkich tych państwach ludność berberyjska jest wymieszana z ludnością pochodzenia Arabskiego ( ja spędziłem w tych krajach troszkę czasu więc wiem co piszę a nie jeździłem tam na wczasy z Orbisem jak to robiła elita z PRLu- sprzedawać krem Nivea i Prastarą i nie tylko!, ja tam pracowałem . To co łączy te kraje to jest język, religia ,kultura , sposób życia począwszy od Mauretanii .Wiedza encyklopedyczna jest ważna ale niestety nie wyjaśnia rzeczywistości zmiany jakie zaszły na tym terytorium nijak się maja do tego co jest zapisane w encyklopedii. pzdr