
Fot: Censor.net
W czasie wojny ględzeniem w TV kariery się nie zrobi. Odwaga, skuteczność, chytrość wobec wroga i przede wszystkim konkretny sukces – tylko to się liczy.
Obecnie największym zaufaniem Ukraińcy darzą byłego głównodowodzącego armii, a obecnie ambasadora w Londynie – Walerego Załużnego – 63,8%. Na drugim miejscu jest szef wywiadu wojskowego Kyryło Budanow – 57,6%, a dopiero na trzecim – prezydent Wołodymyr Zełenski – 50,3% wynika z sondażu Systemu Rankingowego na zlecenie American Political Services.
Kolejne miejsca zajmują: dowódca 3 Korpusu Armijnego Andrij Bilecki (38,9%), obecny dowódca całej armii – Oleksandr Syrski (37,7%), dowódca dronów Robert “Madziar” Browdi (37,3%), b. szef Rady Najwyższej Dmitry Razumkow (28,4%), Rzecznik Praw Człowieka Dmitry Łubiniec (20,6%), premier Julia Swiridenko (17,5%), b. prezydent Petro Poroszenko (16,1%) i szef Administracji Prezydenta Andrij Jermak (15,4%).
Jak widać – oprócz Zełenskiego, największe zaufanie Ukraińcy mają wyłącznie do wojskowych, politycy są daleko w tyle. Na wysoką popularność Załużnego wpływa też też fakt, że pod jego dowództwem armia miała spore sukcesy, odzyskując dużą część zajętego przez Rosjan terytorium. Obecny szef armii Syrski walczy głównie w obronie, a to nie jest tak widowiskowe.
Również Budanow i Browdi zawdzięczają swoją popularność spektakularnym i skutecznym dywersjom i atakom dronów na rosyjską infrastrukturę wojskową i energetyczną. Mimo tak dużej popularności Załużny raz po raz podkreśla, że absolutnie wyklucza jakiekolwiek wybory w czasie trwającej wojny. Czy po jej zakończeniu zamierza kandydować na prezydenta – nie ujawnia.
W sondażu poproszono też o ocenę pracy poszczególnych urzędników i wojskowych. Najwyższą uzyskali Budanow (64,7%), Załużny (59,4%), szef SBU Wasyl Maljuk (55,6%), Zełenski (51,6%) i Syrski (44,6%). Pracę Narodowego Biura Antykorupcyjnego pozytywnie oceniło 36,2%.
Zobacz także: Zdrajczyni! Chciała wyposażyć armię Putina w broń laserową.
KAS
1 komentarz
.
14 października 2025 o 15:21Zakładając, że Rosja przegra wojnę, pogrąży się w chaosie wewnętrznym, a Ukraina odzyska wszystkie terytoria to największą szansę na przejęcie władzy będzie miał Biłecki z prostego powodu. On jako narodowy radykał jest przeciwnikiem demokracji liberalnej, a mając do dyspozycji dwa korpusy “azowskie” plus inne jednostki wojskowe związane z nacjonalistami, a zwłaszcza związane z Prawym Sektorem, czy z ogólną “skrajną prawicą” jak batalion Rewanż bardziej popierający nurt tzw. konserwatywnej rewolucji niż stricte nacjonalizm to będzie miał wystarczająco wojska do wzięcia sobie władzy przy bierności ogółu ludności ukraińskiej i żołnierzy mających już dość wojny. Tym bardziej wojny z innymi Ukraińcami, bohaterami walczącymi z Rosją. Oj mocno zawiodą się liberalni piewcy Ukrainy 😀