– Zadania będą rozwiązywane tylko przez żołnierzy zawodowych. Oni zapewnią bezpieczeństwo i pokój mieszkańcom Rosji. Możecie być dumni z nich. Tak jak cały kraj jest z nich dumny. Nie będzie dodatkowego powołania rezerwistów – powiedział powiedział dyktator Rosji Władimir Putin na Dzień Kobiet i dodał, że rozumie obawy matek, żon i krewnych żołnierzy.
Dziś, dobę później, ministerstwo agresji Rosji, nazywane oficjalnie Ministerstwem Obrony, podało, że „niestety, pojawiły się fakty dotyczące obecności poborowych w części rosyjskich sił zbrojnych walczących na Ukrainie”.
Putin: "I'd like to stress that conscripts are not participating, nor will they participate, in combat"
Defense Minister: "Unfortunately, facts have emerged regarding the presence of conscripts in parts of the Russian Armed Forces fighting in Ukraine" pic.twitter.com/cjIzM6M2Eb— Casey Sherman | shermham.eth 🦆 (@shermham) March 9, 2022
Niedługo potem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że wódz Rosji nie miał pełnych informacji, więc poinstruował prokuraturę wojskową, by ukarała odpowiedzialnych za wysłanie poborowych na Ukrainę.
Oprac. MaH, twitter.com, interia.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!