Rosyjskie wojska hybrydowe od niedzieli rano do poniedziałku rano ostrzelały pozycje ukraińskie 30 razy.
Ukraińskie dowództwo podało też, że tym razem żaden ukraiński żołnierz nie został ranny ani nie zginął. Tak jak poprzednio, Rosjanie użyli, oprócz karabinów maszynowych i lekkiej broni palnej, także m.in. miotaczy granatów i moździerzy (kaliber 82 mm).
30 kwietnia zmienia się forma prawna i militarna obecności i działalności wojsk ukraińskich w Donbasie, zgodnie z przyjętą przez ukraiński parlament ustawą uznającą ziemie zajęte w Donbasie przez Rosjan za terytoria okupowane przez obce państwo, a nie opanowane przez separatystów-terrorystów.
Oznaczać to będzie między innymi, że operacja w Donbasie prowadzona będzie w ramach tzw. Połączonych Sił grupujących wojsko, Gwardię Narodową, SBU, policję i straż graniczną, a na czele sztabu Połączonych Sił stać będzie wojskowy, to jest zastępca szefa sztabu generalnego Ukrainy. Z wypowiedzi przedstawicieli rządu i prezydenta wynika też, że pójdą za tym zmiany w sposobie działania ukraińskich sił w Donbasie.
AKTUALIZACJA:
W ciągu następnych 24 godzin doszło do w sumie kolejnych 44 przypadków ataków ogniowych na pozycje ukraińskie. Jak podaje dowództwo ukraińskie, znowu użyto zakazanych konwencjami międzynarodowymi rodzajów broni artyleryjskiej. Pięciu ukraińskich żołnierzy zostało rannych.
AKTUALIZACJA 2
Od środy do piątku rano doszło w sumie do ponad 70 ataków, rannych zostało 9 żołnierzy ukraińskich.
Oprac. MaH, unian.net
fot. Tatiana Tkaczuk, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic
7 komentarzy
Paul_78
23 kwietnia 2018 o 18:14Ciekawe jakie zmiany 🙂
Kresowiak
23 kwietnia 2018 o 20:56Tylko FE-DE-RA-CJA zmieni sytuację.
Pafnucy
23 kwietnia 2018 o 21:41Od dawna to powtarzam. Nie ma i nigdy już nie będzie normalnego współistnienia ukraińców i Rosjan w jednym państwie ukraińskim, w takim kształcie i systemie jak przed majdanem. Tzw. ukraińców jest ok 8-10 mln i tylko w zachodniej ukrainie. Federalizacja i regionalizacja to droga do normalności na upainie. To oczywiście grozi rozpadem państwa ale innej drogi nie ma. Lepiej się „rozpaść” jak Czechosłowacja niż jak Jugosławia. Terror halicko – wołyński pogorsza jedynie sytuację. Nikt ze wschodu upainy nie uzna narracji politycznej, historycznej i społecznej zachodu. Przyjdą wybory i Wschód, Centrum i Południe wybierze sobie prorosyjskiego prezydenta. Wtedy Zachód będzie w d… Rosja „zapadieńcom” nie zapomni.
peter
27 kwietnia 2018 o 13:47Panfucy napisal/Przyjdą wybory i Wschód, Centrum i Południe wybierze sobie prorosyjskiego prezydenta.
Jak te wybory beda obserwowac zielone ludki albo sam Strielkow to na pewno tak sie stanie jak piszesz :)))))))))
Ps Jest udowodnione ze kreml maczal palce w prezydenckich wyborach w USA A co bedzie maczal w wyborach na Ukrainie ?
peter
27 kwietnia 2018 o 14:07Panfucy Mam nadzieje ze z przyjemnoscia obejrzysz sobie Zachraczenke
https://www.youtube.com/watch?v=ATZnJkgSQtw
Sokolnik
23 kwietnia 2018 o 21:05A takie, że od tego dnia Ukraińska armia oficjalnie będzie mogła brać udział w odpieraniu ataków używając wszelkich dostępnych jej środków, nie będzie to teraz operacja „antyterrorystyczna” tak jak do tej pory, tylko czysto wojskowa, zmiana statusu operacji daje ogromne możliwości obrony i ataku równocześnie, wiedzą o tym Rosjanie i dlatego jest to im nie na rękę, stąd te prowokacje.
Gott
27 kwietnia 2018 o 11:39Na linii frontu, walczące strony używają artylerii o kalibrze do 152 mm.