To wygląda na zorganizowaną rosyjską akcję dywersyjną. Jej celem jest zastraszenie mieszkańców centralnych i zachodnich obwodów Ukrainy oraz sporządzenie wykazów osób walczących w strefie operacji antyterrorystycznej.
Chodzą od domu do domu. Pukają do drzwi z wieścią o śmierci bliskich w strefie ATO. Sztab operacji antyterrorystycznej przypomina, że jedynymi, którzy w sposób wiarygodny mogą poinformować krewnych o śmierci żołnierzy walczących na wschodzie Ukrainy, są przedstawiciele jednostek wojskowych zaopatrzeni w oficjalne dokumenty.
Osoby, które stanęły w obliczu takich prowokacji proszone są o kontakt z MSW lub SBU – piszą ukraińskie media, powołując się na sztab ATO.
Kresy24.pl/depo.ua
1 komentarz
Aisha
15 sierpnia 2014 o 15:13A to ruskie bydlaki!
Śmierć tej azjatyckiej sowieckiej terrorystycznej dziczy, bodaj ich piekło pochłonęło!
Jeżeli nie powstrzyma się obłąkanego ruskiego psychola z Kremla Putina, jutro czeka to nas i nasze rodziny.
STOP wojnie na Ukrainie!