Po raz kolejny wróg straszy Ukraińców rakietami Kindżał Ch-47M2, obecnie jedną z najgroźniejszych broni w rosyjskim arsenale.
W poniedziałek rano, 6 marca, po godz. 9.00 na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy w związku ze startem rosyjskiego samolotu MiG-31K, zdolnego do przenoszenia hipersonicznych pocisków Ch-47M Kindżał o zasięgu 2 tys. km.
Świadczą o tym mapa alerts.in.ua oraz dane grupy monitorującej „Białoruski Hajun”. Kanał podał, że MiG-31K rosyjskich sił powietrznych wystartował z lotniska Maczuliszcze pod Mińskiem, gdzie znajduje się 50. baza lotnicza Sił Powietrznych Białorusi. Z tego samego, które tydzień temu zostało zaatakowane przez partyzantów.
„09:05. Lotnisko Maczuliszcze. Start MiG-31K VKS Federacji Rosyjskiej”, pisze „Białoruski Hajun”.
Zagrożenie wynika z faktu, że zmodernizowane przez Rosję MiG-i 31, czyli wersja MiG-31K, mogą przenosić hipersoniczne pociski Ch-47M Kindżał o zasięgu 2 tys. km. W praktyce oznacza to, że nawet gdy pocisk zostanie odpalony z białoruskiej przestrzeni powietrznej, w jego zasięgu znajduje się cała Ukraina.
Ukraińska obrona powietrzna nie może przechwycić tych pocisków, dlatego w całym kraju ogłaszany jest alarm przeciwlotniczy.
W nocy w poniedziałek 6 marca wrogie wojska wystrzeliły na Ukrainę 15 bezzałogowców – powiedział Jurij Ignat, rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy.
„Drony zostały wystrzelone z kierunku północnego. Rosjanie wystrzelili 15 dronów, z których 13 zostało zniszczonych przez obronę powietrzną. Mamy bardzo dobry wynik” – powiedział Ignat.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!