Rober Koczarian, prezydent Armenii w latach 1998-2008, nadal pozostaje w przedprocesowym areszcie – mimo wyroku Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy Armenii uznał, że przynajmniej część zarzutów stawianych byłemu prezydentowi jest niekonstytucyjna. Sprawa dotyczy krwawych wydążeń z 2008 roku kiedy po oprotestowanych przez opozycję wyborach Koczarian wyprowadził na ulice wojsko by stłumiło protesty. O sytuacji pisaliśmy wcześniej.
Decyzja Sądu Najwyższego Armenii w sprawie aresztowania Roberta Koczariana
Doszło wtedy do nieprawidłowości z punktu widzenia opinii międzynarodowej jednak nie jest jasne czy prezydent wprowadzając stan wyjątkowy złamał jakiekolwiek prawo. Po decyzji Sądu Najwyższego prawicy Koczariana domagali się jego natychmiastowego uwolnienia, prokurator generalny odmówił jednak – jak można się domyślać chcąc poprawić akt oskarżenia tak by był zgodny z konstytucją. W ostatnich dniach inny sąd wysłuchał argumenty obu stron, sprawa nie wydaje się jednak zbliżać do finału.
Rferl.org oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!