Były deputowany do Dumy Państwowej Giennadij Gudkow wymienił powody, dla których Putin rozpętał krwawą wojnę z Ukrainą. Powiedział o tym w rozmowie z ukraińskim kanałem telewizyjnym Freedom.
Jak zauważył, jednym z tych powodów była chęć Putina do utrzymania władzy za wszelką cenę.
„W 2014 roku odebrał Ukrainie Krym i jego notowania poszybowały w górę, ale ten rating wystarczył na 5 lat. Do roku (20)19 Putin stracił poparcie większości i zaczął się zastanawiać, co zrobić, aby poparcie wróciło.
„Dodatkowo Ukraina nabierała rozpędu, zaczynała doganiać i wyprzedzać Rosję pod względem jakości życia, pod względem dochodów. To było niebezpieczne dla Putina. Plus niechęć za 2014 r. Putin jest bardzo pamiętliwy, mściwy, małostkowy” – powiedział Gudkow.
Według niego Putin wymyślił wojnę, licząc na to, że jednym ciosem rozwiąże trzy problemy na raz: podniesie swoje notowania w opinii publicznej, zniszczy dobre życie Ukraińców, pomści 2014 i zostanie zwycięzcą w historii.
„Nie można było go przekonać, żeby tego nie robił. Zmiażdżył tam wszystkich, łamał kolana… Putin rozpętał zupełnie szaloną wojnę, która od samego początku była dla niego katastrofą i porażką. Putin musi zostać ukarany” — dodał.
Przypomnijmy, wcześniej informowano, że na decyzję Putina o inwazji na pełną skalę na Ukrainę mogły mieć wpływ skutki uboczne kuracji hormonalnej. Do takiego wniosku doszedł wywiad duński.
„Złudzenie wielkości jest jednym z dobrze znanych skutków ubocznych kuracji hormonalnej, którą przechodził. Nie mogę tego powiedzieć na pewno, ale myślę, że wpłynęło to na jego decyzję, kiedy rozpoczął wojnę na Ukrainie” — powiedział oficer duńskiego wywiadu wojskowego.
Opr. TB, www.youtube.com/@unian
2 komentarzy
validator
5 lutego 2023 o 17:04Nie wspomniał o jeszcze jednym istotnym powodzie. Wysyłanie na front nie-Rosjan oraz porywanie Ukraińców przeznaczonych do rusyfikacji w celu odwrócenia niekorzystnych trendów demograficznych.
qumaty
6 lutego 2023 o 08:52myślę że glownym powodem tej wojny są jednak …podręczniki historii. Putin od paru lat bawil sie w pseudoanalizy historyczne co pewnie bylo wynikiem studiowania podręczników historii. Czyta więc o Piotrze I, o Stalinie czy Iwanie Groźnym i nagle mysli sobie boszesz, a co napiszą o mnie? Że 200 mld baksów własnemu krajowi ukradłem? Że pałace, jachty, zegarki? A kogo to za 100lat. Tam będzie owszem, że Krym odzyskalem, Abchazję, Czeczenię utrzymalem. Gruzji kota pogoniłem, Donbas obroniłem i tym podobne „osiągnięcia”. Żadnej porządnej wojny, choć próby podboju świata! Jak to będzie wyglądać? Czy za to mauzoleum choć jak Leninowi postawią? I panika! A tu wiekowo ostatnia prosta. I stad ten pośpiech i stąd te chore projekty restytucji neoCCCP, zbierania ruskich ziem itp odrealnione bełkoty.