Rząd Bułgarii zapowiedział ponowne nałożenie surowszych ograniczeń, w tym zamknięcie restauracji i szkół, w celu powstrzymania wzrostu liczby przypadków koronawirusa, które obciążają system opieki zdrowotnej kraju.
Nowe środki wejdą w życie 27 listopada i będą obowiązywać do 21 grudnia, aby „pozwolić większej liczbie osób zachować zdrowie do czasu nadejścia szczepionek”, powiedział 25 listopada Wenzislaw Mutaftschijski szef grupy zadaniowej ds. Koronawirusa. „Nie mówimy tutaj o zamknięciu się w domach, celem jest ograniczenie wskaźnika zakażeń i zgonów” – dodał.
Bułgarski system opieki zdrowotnej został w ostatnich tygodniach przytłoczony gwałtownym wzrostem liczby pacjentów wymagających opieki szpitalnej w związku z niedoborem personelu medycznego i rosnącymi infekcjami wśród lekarzy i pielęgniarek. W kraju tylko wczoraj zarejestrowano 4382 nowe infekcje, co zwiększa łączną liczbę przypadków do 129 348. Ponad 6300 osób przebywa w szpitalach, z czego prawie 400 na oddziałach intensywnej terapii. Zgodnie z nowymi restrykcjami wszystkie restauracje, bary, kawiarnie, kluby nocne, centra handlowe i siłownie zostaną zamknięte.
Restauracje będą mogły sprzedawać tylko dania na wynos. Uniwersytety i szkoły całkowicie przestawią się na kształcenie zdalne, a przedszkola zostaną zamknięte. Teatry pozostaną otwarte, ale zajętych będzie mogło być 30 procent miejsc, podczas gdy prywatne spotkania będą ograniczone do 15 osób. Wyjazdy turystyczne w kraju i za granicą będą zakazane. Miejsca kultu pozostaną otwarte, podobnie jak parki i ogrody publiczne.
Kilkaset protestujących zgromadziło się przed siedzibą rządu 25 listopada rano, aby zaprotestować przeciwko nowemu rozwiązaniu i domagać się dymisji rządu premiera Bojko Borisowa, zarzucając mu brak reformy systemu opieki zdrowotnej.
rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz