Ukraińskie władze informują o odkryciu masowego grobu w wyzwolonym przed kilkoma dniami mieście Izium. W zbiorowej mogile znajduje się co najmniej 440 ciał.
15 września Serhij Bolwinow, szef wydziału śledczego policji obwodu charkowskiego poinformował, że w wyzwolonym Iziumie w obwodzie charkowskim odkryto masowy pochówek ponad 440 ciał.
„Mogę powiedzieć, że znajduje się tutaj jeden z największych pochówków w jednym wyzwolonym mieście, jest tam ponad 440 grobów ludzi, których rozstrzelali, którzy zginęli od ognia artyleryjskiego, nalotów, powiedział Bolwinow. Funkcjonariusz zauważył, że wszystkie ciała zostaną ekshumowane i wysłane do badań kryminalistycznych. Teraz wielu z nich pozostaje nierozpoznanych.
Ponadto na cmentarzu znaleziono zbiorowy grób żołnierzy ukraińskich. Pochowano tam do 25 obrońców Ukrainy, powiedział Oleg Kotenko, odpowiedzialny za sprawy osób zaginionych.
Prezydent Wołodymyr Zełenski napisał wczoraj, że w czasie okupacji Iziumu i Bałakliji w obwodzie charkowskim, Rosjanie zachowywali się podobnie jak w obwodzie kijowskim: torturowali mieszkańców, niszczyli przedszkola i szkoły oraz inną infrastrukturę.
„W Iziumie, w obwodzie charkowskim znaleziono masowy grób. Niezbędne postępowanie procesowe już się tam rozpoczęło. Więcej informacji — dokładnych, zweryfikowanych informacji — powinno być jutro. Jutro w Iziumie będą dziennikarze ukraińscy i zagraniczni. Chcemy, aby świat wiedział, co się naprawdę dzieje i do czego doprowadziła rosyjska okupacja Bucza, Mariupol, teraz niestety Izium… Rosja wszędzie zostawia śmierć. I musi zostać za to pociągnięta do odpowiedzialności. Świat musi pociągnąć Rosję do prawdziwej odpowiedzialności za tę wojnę. Aby do tego doprowadzić, zrobimy wszystko.
Wieczna pamięć wszystkim, których życie odebrali najeźdźcy! Wieczna chwała każdemu, kto walczy o Ukrainę!”
Na apel prezydenta Zełenskiego zareagował prezydent Estonii na Twitterze;
„Okrucieństwo i niekończące się ludzkie cierpienie, nie dający się wyrazić słowami horror, jaki rosyjscy żołnierze zostawiają na Ukrainie. Masowy pochówek w Iziemie to kolejny dowód zbrodni wojennych. Naszym obowiązkiem jest domaganie się odpowiedzialności, nie spoczniemy do czasu, aż winni zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości” – zadeklarował prezydent Estonii.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!