Książka – album IPN opracowana przez p. Kazimierza Krajewskiego, dr.Tomasza Łabuszewskiego, dr. hab. Piotra Niwińskiego, robi wrażenie
Dla wszystkich, którym nie jest obojętna historia Polski, ma znaczenie i uświadamia czym jest wojna.
O geopolitycznym kształcie Polski zdecydowały: ZSRR, USA, Wielka Brytania na konferencji w Teheranie ( 28 XI – 1 XII 1943 ) – Polska pod kontrolą sowiecką, „Linia Curzona”, w Jałcie ( 4 – 11 II 1945 ) – potwierdzenie wpływów ZSRR, prawo Polski do ziem odłączonych od Niemiec i w Poczdamie ( 17 VII – 2 VIII 1945 ) – ustalenie granicy z Niemcami i wolne wybory w Polsce!
Z takim dyktatem i de facto utratą suwerenności nie pogodziło się wielu Polaków, i nie miało znaczenia, że Polska pierwsza stawiła opór Hitlerowi i Stalinowi. Tak jak Bismarck, „rozegrano kartą polską”!
Do tych, którzy nie pogodzili się z dyktatem na pewno należeli żołnierze Brygad „Łupaszki”. Za PRL-u zniesławiani i pogardzani, w sercach Kresowiaków hołubieni. Kresowiacy znali prawdę!
Nie wszyscy wiedzą co wydarzyło się nad jeziorem Narocz 24 sierpnia 1943 r., gdzie Sowieci rozbroili oddział AK Antoniego Burzyńskiego „Kmicica” i rozstrzelali polskich partyzantów. To tam należy szukać genezy Brygad „ Łupaszki” – genezy 5 Wileńskiej Brygady AK. Brygada walczyła na Wileńszczyźnie z okupantem niemieckim i atakującymi ją partyzantami sowieckimi. Nie wzięła udziału w walkach o Wilno 7 – 13 lipca – operacja „Ostra Brama”. Podporządkowana została mjr. Antoniemu Olechnowiczowi i wycofała się w Białostockie (Podlasie).
Dyrektywa Stalina nr 220145 z 14 lipca 1945 r., po wspólnej walce o Wilno – Polaków aresztować i wywieźć na Sybir!
Wilno, ul. Kościuszki 16. Były sztab gen. Iwana Czerniachowskiego gdzie podstępnie aresztowano gen. Aleksandra Krzyżanowskiego “Wilk”. Fot. ze zbiorów Stanisława Karlika
Brygada „ Łupaszki” walczyła z komunistami w Białostockiem (Podlasie), „na Prusach” – 3 lipca np. byli w nadleśnictwie Łańsk, a 16 września nad j. Śniardwy i Pomorzu Gdańskim (Bory Tucholskie).
Młodzi chłopcy z Kresów nie godzili się z dyktatem i zniewalaniem Polski, „lała się polska krew”!
Największe wrażenie robi rozdział albumu pt. „Procesy 1946 – 1953”. Chociaż minęło już tyle lat, album na pewno „wyciśnie z oczu niejedną polską łzę”. Żeby już nigdy więcej nie powtórzyły się „braterskie” zbrodnie, zawsze jest aktualne ewangeliczne „Nie zabijaj”!
Album liczy 463 strony, a wielu Polaków znajdzie w nim fotografie swoich bliskich, wielu dowie się o prawdziwych faktach historii Polski.
„Tylko prawda jest ciekawa”!
Stanisław Karlik
1 komentarz
Zofia Krajewska
16 stycznia 2014 o 20:31Szukam informacji o Adamie Krajewskim (Lwow 1859-1915) i o jego rodziny, nb: zony Wincentyny z Kedzierskich (1869-?).