25 marca Władimir Putin ogłosił, że Rosja rozmieści na Białorusi taktyczną broń jądrową, a przygotowania do składowania pocisków atomowych mają się zakończyć do 1 lipca 2023.
Radio Svaboda przypomina sobotnią wypowiedź Putina, który stwierdził, że Mińsk nie będzie rozporządzał bronią atomowa, która przyjedzie na Białoruś, i że Łukaszenka od dawna prosił go o rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej w rządzonym przez siebie kraju. Jak na razie, oszołomiony tą deklaracją białoruski satrapa nie komentuje.
Jakie mogą być konsekwencje rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi i jak można temu zapobiec, o tym w rozmowei z Radiem Svaboda mówi przedstawiciel białoruskiej opozycji na uchodźstwie Walery Sachaszczyk. W tzw. Zjednoczonym Gabinecie Przejściowym zajmuje się kwestiami obrony i bezpieczeństwa narodowego.
Zdaniem Sachaszczyka Łukaszenka nie spodziewał się takiego oświadczenia ze strony Putina, bo chciał mieć wpływ na to kiedy i w jakich okolicznościach taktyczna broń nuklearna zostanie użyta. W rezultacie, zdaniem polityka, Łukaszenka nic nie zyskał, a jedynie stracił.
Sachaszczyk wzywa wszystkie siły polityczne do zjednoczenia się i zapomnienia o sporach, bo historia tak się ułozyła, że „Białorusini są bliscy utraty wszystkiego”.
„Ta wiadomość o broni jądrowej bardzo aktywizuje ruch partyzancki na Białorusi. Przewiduję, że wiele osób zrobi coś, aby temu zapobiec, przez co rosyjski okupant poczuje się na Białorusi bardzo niekomfortowo. Poziom zagrożenia staje się tak wysoki, że może kosztować życie całego narodu. Mamy wielu patriotów, a wśród nich jest sporo osób gotowych do aktywnego działania” – uważa Walery Sachaszyk.
Walery Sachaszczyk przypomina, że do 1996 roku na Białorusi znajdowało się 1120 jednostek amunicji nuklearnej. Część magazynów, w których były składowane, zachowała się do dziś w dość zadowalającym stanie, a ich przygotowanie nie będzie wymagało dużo pracy.
Dlatego, – uważa podpułkownik rezerwy i b. dowódca brzeskiej brygady desantowo-szturmowej – oświadczenie o możliwej gotowości stron do 1 lipca może zostać zrealizowane.
Jest przekonany, że po zmianie władzy na Białorusi Rosjanie otrzymają ultimatum, by w ciągu kilku tygodni opuścili terytorium Białorusi.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!