Szef unijnej dyplomacji Josep Borrelll powiedział, że użycie przez Rosję broni atomowej przeciwko Ukrainie (czym straszy Putin i jego propagandyśc) spowoduje „tak potężną odpowiedź” ze strony Zachodu, że rosyjskie armia zostanie „unicestwiona”.
Wypowiedź Borrella jest odmianą wobec straszenia rosyjską bronią atomową i nawoływań do przyjęcia warunków Putina przez takie postaci jak papież Franciszek, Elon Musk czy Angela Merkel.
Również prezydent Francji Emmanuel Macron wczoraj wypowiedział się asekuracyjnie, choć jednocześnie należy zaznaczyć, że opowiedział się za pomaganiem Ukrainie w odsyskaniu suwerenności i integralności terytorialnej.
Macron wykluczył użycie broni jądrowej przeciwko Rosji, jeśli ta uderzy w Ukrainę
Wypowiedź Borrella jest raczej w duchu zdecydowanych wypowiedzi sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który powiedział, że użycie przez Rosję nawet małej broni nuklearnej będzie miało konsekwencje, bo Rosja przekroczy „bardzo ważną granicę”.
Borrell bezpośrednio odniósł się do gróźb Putina.
– To nuklearne groźby, a Putin nie blefuje. Cóż, my nie możemy pozwolić sobie na bleffowanie – powiedział Borrell podczas spotkania Europejskiej Akademii Dyplomatycznej w Bruges w Belgii. – To jasne, że ludzie wspierające Ukrainę i kraje członkowskie Unii Europejskiej oraz Stany Zjednoczone i NATO także nie blefują.
– I jakikolwiek atak nuklearny przeciwko Ukrainie spowoduje odpowiedź – nie odpowiedź nuklearną, lecz tak potężną odpowiedź ze strony wojskowej – że rosyjska armia zostanie unicestwiona – kontynuował Borrell.
Mówił też o „poważnym momencie w historii” i ponurym obrazie glębokiej niestabilności i niepewności w globalnej polityce w wyniku rosyjskiej inwazji, bo obecny system międzynarodowy oparty na zasadach prawa międzynarodowego jest kwestionowany „jak nigdy wcześniej”.
– Zdecydowanie, wyszliśmy już z „zimnej wojny” i „post-zimnej wojny”. Post-zimna wojna skończyła się wraz z wojną na Ukrainie, wraz z rosyjską agresją na Ukrainę – powiedział. – Ta wojna zmienia wiele rzeczy, i oczywiście zmienia Unię Europejską. Tak wojna stworzy inną Unię Europejską, z innej perspektywy.
Opisał Europę jako „ogród” wolności politycznej i gospodarczego rozwoju, ale dodał, że niestety reszta świata jest najczęściej „dżunglą”.
– Dżungla może zaatakować ogród. Ogrodnicy muszą uważać, ale nie ochronią ogrodu przez budowanie murów. Miły, mały ogród otoczony prze wysokie mury, żeby powstrzymać dżunglę nie będzie rozwiązanie. Bo dżungla ma duży potencjał rozrastania się, a mur nigdy nie będzie wystarczająco wysoki, by ochronić ogród – mówił obrazowo szef unijnej dyplomacji. – Ogrodnicy muszą iść do dżungli. Europejczycy powinni być bardziej zaangażowanie w reszcie świata.
Oprac. MaH, euronews.com, apnews.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!