
Władimir Putin. Fot: Kremlin.ru
Na kilka godzin przed planowaną rozmową Władimira Putina i Donalda Trumpa agencja Bloomberg poinformowała o żądaniach wysuniętych przez Kreml wobec Stanów Zjednoczonych.
Jak pisze agencja, powołując się na źródła w Moskwie, dyktator z Kremla jako warunek porozumienie o „zawieszeniu broni” zażądał wstrzymania wszelkich dostaw broni z Zachodu na Ukrainę.
Według źródeł agencji w Moskwie, kwestia wstrzymania dostaw broni miała paść już podczas ubiegłotygodniowej wizyty specjalnego wysłannika Trumpa Steve’a Witkoffa w Moskwie.
Bloomberg podaje, że choć Rosja upiera się przy całkowitym wstrzymaniu dostaw broni przez Zachód, jej minimalnym celem jest wstrzymanie pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych.
Źródła rosyjskie twierdzą również, że wstrzymanie dostaw broni, o które zabiega Putin, będzie tymczasowe i że dostawy broni zostaną wznowione po zawarciu porozumienia pokojowego, w ramach którego Ukraina musi zgodzić się na ograniczenie swojego potencjału militarnego.
Jednocześnie, jak stwierdził anonimowy europejski urzędnik, mało prawdopodobne jest, aby Europa zgodziła się na żądanie Rosji, aby zablokować dostawy broni na Ukrainę przez jej sojuszników w czasie trwania „rozejmu”.
Jak twierdzi źródło, taki wynik mógłby doprowadzić do sytuacji, w której Rosja mogłaby dokonać ponownego uzbrojenia po zakończeniu działań wojennych, podczas gdy Ukraina zostałaby pozbawiona takiej możliwości.
Jak informowaliśmy, Trump planuje wykonać telefon na Kreml we wtorek 18 marca.
Biały Dom twierdzi, że prezydent USA jest „zdeterminowany” i dąży do osiągnięcia porozumienia, które zakończy wojnę Rosji z Ukrainą, a świat jest bliski takiego pokoju.
ba na podst. bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!