Jak można się było spodziewać sytuacja w Gruzji zaczęła szybko eskalować gdy po weekendzie parlament wznowił pracę.
Cztery dni protestów nie wpłynęły na stanowisko rządzącej partii Gruzińskie Marzenie w sprawie. obiecanej jeszcze w lato, zmiany ordynacji wyborczej na proporcjonalną. Odpuścić nie zamierzają również demonstranci. W środku dnia rozpoczęli blokadę parlamentu. Do akcji wkroczył policja aresztując osiemnaście osób – w tym opozycyjnego lidera Zuraba Dżaparidze – i obracając przeciw tłumowi armatki wodne. Nie udało się jednak rozpędzić zgromadzenia – demonstranci zbici w ciaśniejsze grupy zostają na placu nawet po zapadnięciu zmroku.
Minister spraw wewnętrznych Gruzji mówi o przekroczeniu legalnych granic przez protest więc nie należy się spodziewać szybkiego załagodzenia konfliktu.
Rferl.org Oprac MK
foto https://twitter.com/MaritaTevzadze
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!