Jak informowaliśmy, białoruskie służby zatrzymały 28 lipca grupę 32 „bojowników zagranicznej prywatnej firmy wojskowej”. Dziś rządowa agencja podaje, że zatrzymani to rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera.
Ponadto na południu kraju znaleziono i zatrzymano jeszcze jedną osobę – informuje BelTA.
Agencja BelTA powołuje się na komunikat organów ścigania, z którego ma wynikać, że białoruskie służby otrzymały informacje o przybyciu na terytorium Białorusi ponad 200 „bojowników, mających zdestabilizować sytuację podczas kampanii wyborczej”.
Służby poinformowały, że każdy z zatrzymanych Rosjan miał przy sobie bagaż podręczny. Ponadto mieli trzy duże ciężkie walizki, które do środków transportu musiało ładować kilku mężczyzn.
Dalej z komunikatu wynika, że po przyjeździe do stolicy w nocy z 24 na 25 lipca grupa „wagnerowców” zameldowała się w jednym z hoteli w Mińsku i miała się wyprowadzić 25 lipca, ale opuściła hotel dopiero 27 lipca i przeniosła się do jednego z sanatoriów w obwodzie mińskim.
Administracja sanatorium zwróciła uwagę na nietypowe zachowanie gości z Rosji;
– Nie pili alkoholu, nie chodzili do lokali rozrywkowych, trzymali się z dala od ludzi, starając się nie zwracać na siebie uwagi. No i nosili ubrania militarne. Ponadto, w małych grupach dokładnie badali teren i otoczenie sanatorium.
W komunikacie służb czytatmy, że dziś w nocy siłami grupy „A” KGB przy wsparciu OMON-u zatrzymano 32 osoby. Ponadto na południu kraju znaleziono i zatrzymano jeszcze jedną osobę. Komitet Śledczy wszczął już wobec tych osób śledztwo.
oprac. ba na podst. belta.by
5 komentarzy
Borys
29 lipca 2020 o 15:53I dali się tak łatwo złapać? Jak dla mnie to coś tu śmierdzi. A jak by teraz „zneutralizowano”, do czego nikogo nie namawiam, opozycyjną kandydatkę? Dokonali by tego niezidentyfikowani sprawcy. Kto by uwierzył, że to nie batiuszka za tym stoi? Wielki brat pozbył by się i opozycjonistki i batiuszki. Dodatkowo zapanował by na Białorusi chaos. W sumie dla wielkiego brata praktycznie same zalety do celów wykreowania nowej rzeczywistości i bratniej pomocy. Tylko złapanie tych paru najemników i przyporządkowanie ich do grupy Wagnera trochę tu za bardzo do tej teorii spiskowej nie pasuje. Cóż może to jest sytuacja, że za bardzo byli w sobie zadufani ci „wagnerowcy”. Jak rozumiem artykuł to jest ich tam znacznie więcej. A wielki brat zarzekał się, że nie będzie się mieszał do wyborów na Białorusi. Znowu „jedno mówi a drugie robi”. Ot znowu taka prywatna teoria spiskowa.
Anonymous
29 lipca 2020 o 19:08Starali się nie zwracać na siebie uwagi i nosili ubrania militarne?
A co było w tych ciężkich walizkach?
qumaty
29 lipca 2020 o 23:17Dwumetrowe dryblasy w militarnych strojach (dla kamuflażu na jeża wszyscy ostrzyżeni) z ciężkimi walizami siedzą w sanatorium pod miastem i jeszcze za babami nie lataja, a co najgorsze nie piją wódy.. W policyjnym państwie jakim jest bez wątpienia Białoruś 😉 No albo niepelnosprawni umyslowo albo tak pewnie jak u siebie sie poczuli. To tylko kolejny dowód że sytuacja na Białorusi dojrzewa. Z jednej strony wkurzone coraz bardziej spoleczenstwo z drugiej Rosja zawsze chętna do „bratniej pomocy”. Pole manewru Łukaszenki kurczy się dramatycznie, ale jak śp Causescu kiedyś pojąć nie potrafi że już go nie kochają i czas odejść. Dla wlasnego dobra. Toż biedy na emeryturce raczej klepac nie bedzie. A koniec Nicolae tez pouczający
ronin
30 lipca 2020 o 10:02Niewykluczone że mieli rozpocząć dywersje zaraz po wyborach które najpewniej zostaną sfałszowane.
SyøTroll
30 lipca 2020 o 13:21albo przeciwdziałać ewentualnemu wystąpieniu sił antyrosyjskich (jak na i po ukraińskim majdanie).