
Aliaksandr „Sasha” Kanavalau. Fot: facebook.com/kanavalau
Nieznani sprawcy zaatakowali na ulicach Katowic białoruskiego artystę, reżysera i ilustratora Aleksandra Kanawałowa. Artysta sam napisał o tym co go spotkało na Facebooku 18 marca.
Konowałow twierdzi, że wracał do hotelu z koncertu zespołu „Kaliber 44”, gdy doznał niespodziewanego ciosu, po którym stracił przytomność i nic nie pamięta. Artysta poinformował, że napastnicy złamali mu dwie szczęki, uszkodzili ucho, no i niestety stracił trzy przednie zęby.
Wracając z koncertu Kaliber 44 w Katowicach do hotelu, dostałem… Nieprzytomność? Strzał? Ufo napadło? i… niczego nie pamiętam. Ale są też plusy – wyglądam jak manekin Balenciagi i mam zajęcie na najbliższe dwa miesiące. Dwa złamania szczęki, uszkodzone ucho. No i pojawił się nowy cel finansowy – wstawienie trzech przednich zębów. Objechałem pół świata, a jednak to tutaj spotkała mnie taka przygoda.
Jednocześnie Konowałow jest przekonany, że „warto nadal kochać świat” .
Aleksandr Sasza Konowałow jest polskim artystą, reżyserem i ilustratorem pochodzenia białoruskiego. Jest laureatem wielu nagród i organizatorem licznych wystaw. Pracował m.in. przy polskim serialu animowanym „Kajko i Kokosz” (2021), kreskówce „Elo złomy” (2022).
ba/ facebook.com/kanavalau
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!