23 listopada Aleksander Łukaszenko podpisał dekret „O rozwoju przedsiębiorczości”, który przewiduje zmniejszenie ingerencji państwa w działalność przedsiębiorstw, zniesienie barier administracyjnych, mniej kontroli oraz uproszczenia w rejestracji. To kluczowy dokument z pakietu normatywnych aktów prawnych służących poprawie klimatu gospodarczego w kraju.
Jak informuje agencja Belta, dekret przewiduje radykalną zmianę mechanizmów współpracy między organami państwa i biznesem, minimalizuje ingerencję urzędników w działalność podmiotów gospodarczych i wzmacnia mechanizmy samoregulacji biznesu, oraz jego odpowiedzialność za pracę na rzecz społeczeństwa.
Jednocześnie zachowany pozostał minimalny poziom kontroli państwa.
Dekret wprowadza uproszczoną procedurę rejestracji najbardziej powszechnych rodzajów działalności gospodarczej.
Na liście znalazły się usługi turystyczne, działalność w zakresie handlu i gastronomii publicznej, przewóz pasażerów i bagażu, produkcja materiałów budowlanych i inne rodzaje działalności. Ogólnie rzecz biorąc, zakres dokumentu obejmuje sfery, w których skoncentrowane jest około 95 procent małych i średnich przedsiębiorstw.
Ograniczone mają być do maksimum bariery administracyjne związane z długimi i złożonymi procedurami oraz koniecznością zdobycia dużej liczby zaświadczeń i zezwoleń. Zatem przedsiębiorstwa działające w sferze handlu i gastronomii publicznej nie będą musiały zwracać się do komitetów wykonawczych by ustalać godziny otwarcia sklepów, restauracji i kawiarni. Wyjątek stanowią jedynie zakłady działające w nocy (od 23.00 do godziny 7.00).
Ale coś za coś. Liberalizacja nakłada na biznes większą odpowiedzialność. Już na etapie budowania strategii przedsiębiorcy będą musieli uwzględnić interesy społeczeństwa i ochronę środowiska, a także relacje z różnymi grupami interesariuszy. Za niedostosowanie się do państwo będzie przedsiębiorców karać.
Dekret ma na celu nadanie impulsu dla rozwoju inicjatywy przedsiębiorczej, stymulowanie działalności gospodarczej obywateli i, ogólnie rzecz biorąc, poprawę klimatu inwestycyjnego w kraju.
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
beka
24 listopada 2017 o 11:21Ciekawe czy nadal istnieje lista produktów strategicznych na które urzędnik ustala cenę sprzedazy (rok temu jeszcze była). Były to m.in – słodycze