Białoruska propagandystka Ludmiła Hładkaja na łamach reżimowej gazety „Białoruś siewodnia” poprosiła Agnieszkę Holland o kontakt. Proponuje reżyserce z Polski materiały „pokazujące okrucieństwa polskich sił bezpieczeństwa na granicy i zbrodnie przeciwko ludzkości dokonywane przez tymczasowo rządzących Polską”.
Polska premiera filmu „Zielona granica” Agnieszki Holland, uderzającego w polską Straż Graniczną i w Polaków, ma mieć miejsce tuż przed wyborami parlamentarnymi, które mają się odbyć 15 października 2023 roku – zauważa Cezary Krysztopa na portalu tysol.pl.
Wskazuje na zadziwiającą zbieżność przekazu Holland z przekazem rosyjskiej i białoruskiej propagandy, która usiłuje pokazać działania polskich służb i polskich żołnierzy jako „nazistowskie” (ten sam mechanizm propagandowy stosuje wobec Ukrainy).
Krysztopa zauważa, że już wcześniej rosyjska i białoruska propaganda zachwycały się filmem Holland, a w 2021 roku bohaterem białoruskiej propagandy stał się dezerter z Wojska Polskiego Emil Czeczko, który opowiadał białoruskim mediom o tym jak polscy żołnierze i funkcjonariusze „mordują” imigrantów, a na granicy są już setki dołów śmierci.
PILNE: Polski żołnierz, który zdezerterował na Białoruś „powiesił się” w Mińsku
Teraz białoruska propagandystka Ludmiłą Hładkaja zaapelowała na łamach „Białoruś Siewodnia” o kontakt z Agnieszką Holland
– Ja i moi koledzy mamy ogromną liczbę nieinscenizowanych, ale prawdziwych materiałów filmowych, historii o okrucieństwach polskich sił bezpieczeństwa na granicy i zbrodniach przeciwko ludzkości dokonywanych przez tymczasowo rządzących Polską. Wystarczy na więcej niż jeden film, prosimy o kontakt – zwróciła się Hładkaja do Holland.
Związkowcy z nadwiślańskiego oddziału Straży Granicznej we wpisie zatytułowanym „Tylko świnie siedzą w kinie” piszą o skandalicznej, antypolskiej produkcji, która „gloryfikuje patologiczne zjawisko nielegalnej migracji, a jednocześnie szkaluje polskich Żołnierzy i Funkcjonariuszy, pełniących ofiarną służbę w ochronie tej granicy”.
„Ten film przedstawia państwo polskie, jako niehumanitarną dyktaturę, a polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, jako bezduszne psy łańcuchowe opresyjnego reżimu. Jest to działanie nikczemne i jeśli dopuszcza się go polski obywatel, mający pełną świadomość, jak wygląda prawdziwy stan rzeczy, to ściąga na siebie hańbę i najgłębszą pogardę” – czytamy w stanowisku.
ba za tysol.pl
2 komentarzy
Radek Zjebborski
18 września 2023 o 09:42Niech jedzie do swoich chlebodawców
Jagoda
18 września 2023 o 10:32Holland miała „dobry” wzorzec. Jej ojciec żyd, Henryk Holland, komunista, na ochotnika wstępił do Armii Czerwonej. Po wojnie, na sowieckich czołgach, przywiózł nam totalitaryzm. Niebywały totalitaryzm. Prześladowania. Tutaj jest wzorzec czosnkowej Holland. Dlatego nie możemy się dziwić, że tak postępuje