Pałac Umiastowskich w Żemłosławiu (Grodzieńszczyzna) jest kopią pałacu Na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Obiekt z XIX wieku został zrujnowany po drugiej wojnie światowej, teraz trafił na aukcję. Cena wywoławcza to… 280 złotych. Będzie to już czwarta próba oddania pałacu w ręce inwestora. W 2015 roku miejscowe władze ogłosiły, że znalazł się nabywca, Jordańczyk. Biznesmen miał kupić pałac za 357 tys. złotych.
Pałac Umiastowskich we wsi Żemłosław pod Iwie jest dokładną kopią „Pałacu na Wodzie” w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Powstał w latach 1863 – 1877. Jego właścicielami byli m.in. wicegubernator grodzieński w czasach zaboru rosyjskiego i sędzia trybunału – Emil Umiastowski. Majątek pokazywano sobie wówczas jako wzór, a wyrabiane w nim sery szwajcarskie cieszyły się w okolicy wielką popularnością.
Po pierwszej wojnie światowej Umiastowscy czynnie wzięli udział w życiu odradzającej się ojczyzny. Bronisław Umiastowski został pierwszym kwestorem i współtwórcą Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. W 1922 roku Janina Umiastowska tworzyła dla Uniwersytetu fundację w Żemłosławiu. Uczestniczyła również pracach nad odkryciem grobów królewskich i książęcych w Katedrze Wileńskiej.
Na cenę pałacu, który stoi teraz w ruinie składa się wartość obiektu, a także zwrot za sporządzenie dokumentacji projektowej, która została pokryta z budżetu rejonowego. Oprócz pałacu, na własność nabywcy przejdą trzy budynki gospodarcze z początku XX wieku, a także duży park, albo raczej to, co po nim zostało.
Miejscowe władze oczekują, że nowy właściciel zagwarantuje, iż zabytek będzie chroniony, a jego rekonstrukcja odbywać się będzie pod okiem konserwatora zabytków. Jednym z warunków sprzedaży obiektu była dostępność odrestaurowanego pałacu dla turystów.
Jeszcze w latach 90. XX wieku mieściły się tam biura kołchozu, biblioteka, poczta i klub wiejski.
W 2006 roku kołchoz i pałac Umiastowskich włączono do sąsiedniego kołchozu Subotniki. Nazwa pochodzi od miejscowości, w której znajduje się ufundowany przez dziedzica tych ziem Władysława hrabiego Umiastowskiego w 1906 roku kościół. W jego podziemiach spoczywają szczątki przedstawicieli rodu, w tym szczątki samego fundatora.
W 2009 roku majątek został sprzedany przedsiębiorcy z Mińska, ale jak wykazało dochodzenie prokuratorskie z rażącym naruszeniem – budynek został sprzedany za zaledwie 9 milionów rubli (równowartość ok. 2 tys. złotych!), podczas gdy eksperci oszacowali go na 1 mld rubli. Transakcja została wówczas anulowana, obiekt wrócił na stan Komitetu Wykonawczego Iwie.
W 2012 roku w pałacu wybuchł pożar, w wyniku którego ucierpiało pokrycie dachu. By ratować zabytek, miejscowe władze próbowały go sprzedać, ale urzędnicy z Grodna piętrzyli problemy.
Kresy24.pl/AB
1 komentarz
Jan53
15 lipca 2017 o 05:50Takie zabytki powinno kupować państwo Polskie i zlecac ich odbudowę/remont miejscowym Polakom poprzez zakładanie spolek skarbu państwa w tym celu.Ratowano by nasze zabytki a miejscowi Polacy mieliby prace oraz odbudowanie wiary w RP ze ta jednak zaczyna dbac o historyczna pamięć a nie tylko pozuje do zdjęć z mlodzieza w czasie studniowek w raptem 2 polskich szkołach:Grodno i Wolkowysk.