Pierwszy przypadek nielegalnego wydobycia bursztynu na białoruskim Polesiu zarejestrowali funkcjonariusze straży granicznej. Ten nielegalny proceder kwitnie również na Ukrainie, – informuje agencja BelaPAN.
Jak informuje Białoruski Państwowy Komitet Graniczny, 15 czerwca w odległości jednego kilometra od linii granicznej, pińscy pogranicznicy udaremnili próbę nielegalnego wydobycia bursztynu.
Miejsca wydobycia zlokalizowano podczas monitoringu granicy państwowej z powietrza. Przybyła na miejsce grupa operacyjna zatrzymała trzech nielegalnych poszukiwaczy jantaru. Są nimi mieszkańcy Pińska i okolic.
Obecnie prowadzone jest śledztwo na okoliczność prawnej oceny działań przestępców, zarówno w ramach prawa administracyjnego jak i karnego.
W związku z incydentem, na tym odcinku granicy wzmocniona została kontrola.
Kresy24.pl
1 komentarz
Japa
18 czerwca 2016 o 13:21Na UPAinie jest to wielki i krwawy biznes. Gdzie trafia bursztyn i przez jakie przejścia graniczne? Ha,ha,ha…. Tymi samymi drogami co papierosy, wóda, paliwo, panienki i broń.