Obywatel Białorusi Arciom D., były opozycjonista i wiezień białoruskiego reżimu, stanie przed sądem w Polsce za publiczne znieważenie grupy osób ze względu na cechy narodowe – informuje polskie Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Arciom D. to pochodzący z Białorusi prowokator przedstawiający się – a jakże! – jako „dziennikarz”. Wielokrotnie publicznie znieważa ukraińskich uchodźców, pochwala Putina i prowadzoną przez niego wojnę przeciwko niepodległemu państwu ukraińskiemu, poinformował na Facebooku CMZRK.
Białorusin mieszka w Polsce, nie wiadomo z czego się utrzymuje, wiadomo za to, że zamieszcza filmiki min. na kanale YouTube. Są one przepełnione wrogością do Ukraińców. Nie nazywa ich inaczej jak „faszystami” i „banderowcami”. Przyznaje na jednym z nich, że nienawidzi Ukraińców.
Przed Arciomem D. i jego prowokacjami ostrzegały niezależne białoruskie media. Nagrywane przez niego w Polsce materiały video można znaleźć w reżimowych białoruskich i rosyjskich mediach.
Co ciekawe, chodzi o byłego opozycjonistę, aktywnego działacza „Młodego Frontu”. W połowie 2000 roku Arciom D. stał na czele organizacji w swoich rodzinnych Osipowiczach. Brał udział w głośnej sprawie „14”, w której sądzono młodzieżowych działaczy za udział w protestach w Mińsku. Był prześladowany , odsiedział w więzieniu wyrok, i aby uniknąć kolejnej odsiadki uciekł z kraju.
Przez pewien czas mieszkał na Ukrainie, po powrocie na Białoruś był więziony, a po zwolnieniu w 2010 roku ponownie wyjechał na Ukrainę. Następnie próbował uzyskać międzynarodową ochronę za pośrednictwem ONZ – przed ukraińskimih i białoruskimi siłami bezpieczeństwa. W 2011 roku zamieszkał w Polsce.
Zdaniem przedstawiciela Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, Arciom D. wielokrotnie publicznie chwalił przedstawiciela neofaszystowskiej prorosyjskiej organizacji Wojciecha Olszańskiego, przeciwko któremu w Polsce wszczęto kilka spraw karnych. Jeden z odcinków dotyczy ataku na Białorusinów, którzy protestowali przeciwko Łukaszence. W rozmowie ze Svabodą Białorusin powiedział, że uważa poglądy Olszańskiego za „zdrowy patriotyzm”.
Działał na rzecz ruchu antyszczepionkowego w Polsce.
11 maja białoruskie media poinformowały, że były opozycjonista, brat więźnia politycznego Ilji Dubskiego, skazanego na 5 lat kolonii karnej został zatrzymany w Mińsku. Podobno mieszkający w Polsce od 2011 roku Arciom przyjechał na Białoruś, aby odwiedzić krewnych.
Mężczyzna wraz z matką, siostrą i dwiema siostrzenicami wychodził z „Domu Handlowego na Nemidze”, gdy podbiegło do niego 6 zamaskowanych funkcjonariuszy.
Wyrwali mu telefon, powalili na ziemię i pobili, a potem zakuli w kajdanki i wrzucili do samochodu. Zabrano do KGB na Komsomolskiej.
Tam rzekomo został przesłuchany. Po wyjściu opowiadał, że pytano go, czy skoro od kilku lat mieszka w Polsce, został zwerbowany przez polskie służby specjalne, czy przeszedł szkolenie wojskowe i czy należy do struktur opozycyjnych.
Na ile prawdziwa jest historia opowiedziana przez Arcioma, trudno powiedzieć. Najwyraźniej uwiarygodnić legendę byłego opozycjonisty miały zdjęcia przez niego zamieszczone.
oprac. ba
1 komentarz
qumaty
6 grudnia 2022 o 09:11I po co? Zapakować do auta odstawic na granice, kopa na pożegnanie i niech miesza u swoich. Nie potrafi się dostosować do naszych norm to adios