Białoruś zamyka strefę przygraniczną z Ukrainą w obwodzie homelskim. To właśnie z tych terenów rozpoczęła się w lutym ofensywa wojsk rosyjskich na Kijów.
Białoruskie władze „tymczasowo” ograniczyły „wjazd, czasowy pobyt i poruszanie się w strefie przygranicznej w rejonach łojewskim, bragińskim i chojnickim obwodu homelskiego.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów Republiki Białoruś z 20 grudnia 2022 r. zakaz ten nie dotyczy osób podróżujących do pasa granicznego: w celu wykonywania obowiązków pracowniczych (urzędowych); do miejsca zamieszkania (miejsca pobytu) i z powrotem; do miejsca zamieszkania (miejsca pobytu) osób bliskich i z powrotem.
Wizyta w strefie zastrzeżonej jest możliwa „w wyjątkowych przypadkach za zgodą przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego lub upoważnionego przez niego funkcjonariusza”. Jednym słowem, trzeba będzie mieć przepustkę.
Przypomnijmy, że właśnie z tych terenów rozpoczęła się w lutym ofensywa wojsk rosyjskich na Kijów.
ba za charter97.org
1 komentarz
qumaty
21 grudnia 2022 o 11:21no jasne, bójmy się, bo zaraz w pięciu komandosów zaatakują w jednym gaziku Kijów. Niespodziewanie do tego i z „całą mocą” Groza, groza.. 😉 Trzeba te baćkowe teatry brać na spokojnie. Nawet jakby ktoś tam na głowę upadł i na ponowną inwazję z tego kierunku się zdecydował to z mediów się dowiemy. Dziś nie da się już nikogo taką akcją zaskoczyć.