„Ci, którzy przychodzą do nas z dobrymi zamiarami – pomieszkać, popracować, pouczyć się, poprawić zdrowie czy odpocząć – są mile u nas widziani, a jeśli chodzi o pozostałych – nam tu ich nie potrzeba” – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Białorusi Stanisłau Zaś w programie ONT, mówiąc o konieczności wzmocnienia białorusko – ukraińskiej granicy.
W ostatnich dniach lipca Białoruś zakończyła kompleksowe umacnianie swojej granicy z Ukrainą. Decyzja o tym, że wzmocniony zostanie akurat południowy odcinek granicy państwowej, zapadła przed dwoma laty.
„Trzeba wzmacniać swoje granice, trzeba obserwować nastroje społeczne, żeby sytuacja z Ukrainy nie przeniknęła na Białoruś” – tłumaczy Stanisłau Zaś w programie ONT.
Na pytanie: Jak uchronić kraj przed zagrożeniami, które dotknęły Ukrainę, a przede wszystkim zapobiec przemytowi nielegalnej broni do kraju Stanisaw Zaś odpowiada:
„My bacznie obserwujemy to co dzieje się na Ukrainie, a tendencje są tam – na razie negatywne. Dlatego, aby podobne rzeczy nie wydarzyły się w naszym kraju, należy umacniać swoje granice i obserwować nastroje społeczne”.
Stanisław Zaś powiedział w telewizji ONT, że w ciągu ostatnich dwóch lat praktycznie zrekonstruowano ponad 1000 – kilometrową granicę białorusko-ukraińską. Zaznaczył jednak, że prace mające na celu uszczelnienie granicy, nie oznaczają, „że odgradzamy się ścianą od bratniego narodu ukraińskiego. Przejścia graniczne, które obecnie istnieją, są unowocześniane i rozwijane…
„Ci, którzy przychodzą do nas z dobrymi zamiarami – pomieszkać, popracować, pouczyć się, poprawić zdrowie czy odpocząć – są mile u nas widziani, a jeśli chodzi o pozostałych – nam tu ich nie potrzeba” – podkreślił.
Kresy24.pl/ont.by
4 komentarzy
ltp
3 sierpnia 2015 o 19:34Żeby nie wydarzyło się to co na południu od Białorusi, to powinni solid ie zabezpieczyć granicę na wschodzie
Mars
3 sierpnia 2015 o 22:45Oczywiście ,że tak ! Jeśli im coś grozi to tylko i wyłącznie ten „bratni naród” ,Mordor.
Oby już nigdy Ruscy nie byli naszym „bratnim narodem”.
Ostatnie takie braterstwo z lat 1944-1953 kosztowało nas wiele tysięcy pomordowanych najlepszych z naszego narodu !
Na pohybel Mordorowi !!!
Na pohybel putlerowcom !
cherrish
4 sierpnia 2015 o 10:06Jasne, broń posiadana przez Ukrainców nikomu nie zagraża, wykorzystywan będzie tylko w razie zagrożenia, możemy i my i Bialorusini spać spokojnie. Na Zakarpaciu to była ruska prowokacja. Kpicie sobie??
Woland98
4 sierpnia 2015 o 09:09Iformaja Amerkanie już dogadujom z Rosjom.