Budując dobrosąsiedzkie stosunki z sąsiadami, Polską, Ukrainą i Litwą, nasz kraj nie może polegać na przywództwie tych państw, mówi sekretarz ds. naukowych Narodowej Akademii Nauk Białorusi Wasilij Hurskij w rozmowei z rządową agencją BELTA.
Prezydent naszego kraju nie raz w swoim przemówieniu do przywódców nie tylko Ukrainy, ale także Polski i krajów bałtyckich mówił, że sąsiadów się nie wybiera. Dlatego prędzej czy później, czy oni tego chcą, czy nie, będziemy musieli znaleźć wspólny język, zawrzeć pokój i zbudować relacje. Innych sąsiadów nie ma i nie będzie. Tak czy inaczej do tego dojdziemy, – powiedział Wasilij Hurskij.
Sekretarz ds. nauki zauważył, że trudno przewidzieć, kiedy to nastąpi.
Im dłużej będzie trwała ta konfrontacja, tym większe będą straty dla gospodarek naszych krajów i dla obywateli. Mam na myśli nie tylko Ukrainę, ale także Polskę i Litwę, – dodał.
Zdaniem Wasilija Hurskiego do budowania przyjaznych stosunków potrzebne są przede wszystkim chęci narodów naszych sąsiadów.
Moim zdaniem nie można już liczyć na przywództwo tych krajów. Wszystko jest tam zbyt powiązane z ich osobistymi interesami gospodarczymi. Dlatego trzeba liczyć na samoświadomość narodu. Tak więc, kiedy naród Ukrainy i Polski przypomni sobie, że jesteśmy jedną rodziną, że jesteśmy narodami słowiańskimi, że lepiej być razem, wtedy nastąpi pojednanie. I myślę, że tak się na pewno stanie, – konstatował.
ba za belta.by
8 komentarzy
qumaty
6 lutego 2024 o 11:29„Tak więc, kiedy naród Ukrainy i Polski przypomni sobie, że jesteśmy jedną rodziną, że jesteśmy narodami słowiańskimi, że lepiej być razem, wtedy nastąpi pojednanie”
Panslawizm w ruskim rozumieniu zawsze oznaczał dominującą rolę kolejnych mutacji rosji a potem sojuza. W jego pojeciu by się „pojednać” mamy odbudować sowieckie pomniki, przepisać podręczniki historii, zakochać się w ruskiej kulturze, (a najlepiej na cyrylice przejść), odrzucić zgniły zachód, nauczyć się zbiorowo ruskiego (polski to na wsiach niech se będzie) i ogólnie pokochać wszystko co wschodnie. Bałałajki, bliny, walonki i łady. I w pale mu się nie mieści, że nam to jest równie obce co kultura pigmejów.
Niestety myślę że prędzej to naród Białorusi pojmie że przez jednego, łysego, wąsatego i całkiem już stetryczałego homo sovieticus u steru, zamiast się rozwijać, bogacić i aspirować do europejskiej rodziny narodów, wciska się ich coraz mocniej w śmierdzące onucami, zatęchłe bagno „ruskiego miru”. Na szczęscie żywot tego kretyna powoli dobiega kresu. Ktokolwiek przejmie tam po nim władzę tak odmrożony i sowiecki jak łukaszenko już nie będzie.
Andrej
6 lutego 2024 o 14:23Śmiech u zale!
biruba
6 lutego 2024 o 19:55Ty Wasilij… jaka konfrontacja? Patrzysz oczami zrusyfikowanego mieszkańca Białorusi, spójrz naszymi oczami. Nas gówno obchodzi Białoruś, nie macie nic do zaoferowania, nie jesteście do niczego nam potrzebni. Nie potrzebujemy ani na was napadać ani okradać – bo niby z czego. Jedyną istotną walutą Białorusi są inteligentni ludzie… ale Ci już dawno Was opuścili. Ta rzekoma „konfrontacja” jest tylko zagnieżdżona w Waszych zrusyfikowanych łbach, w których wszyscy wokół Rosji to sami wrogowie i nie ma znaczenia czy to Słowianin, Kazach czy Japończyk. Napadacie i modujecie nawet swoich „braci” Ukraińców, więc odwal się od nas.
Bogusław
8 lutego 2024 o 12:41Witam serdecznie, jeżeli ktoś ma przejrzeć na oczy to nie Polacy my udowodnilismy Światowej Opinii co to jest dobro sąsiedztwo, niech to też zrobi Białoruś, a jest do zrobienia wiele bardzo wiele. Pozdrawiam
Val de Mar
9 lutego 2024 o 12:14Takie wypociny to , może tylko wypisywać soviecko – białoruski szpion ! Wredna gnida , anty Polska – politruk !
Stefan
9 lutego 2024 o 20:09A co może mieć do powiedzenia światu kołchozowy propagandysta trzymający swój naród za mordę przy pomocy służb przemocy. Za 15.000 torturowanych w więzieniach Białorusi przeciwników mira łukaszenki dostanie 15.000 kul w ten ruskowasalczy łeb. Już teraz że strachu przed zamachem swoich słowian chroni go 150 agentów bezpieki. Kolejny tyran i grabieżca narodu robiący pod siebie. A te jego przygłupie połuczanki pokazują, kto tam dochodzi do władzy. Jakakolwiek próba demokracji to od razu płacze, że faszyzm i imperializm chce zaatakować bogatą białoruś. To prostak, który rozkazał aby produkować tanią wódkę dla ludu na każdy dzień i tani chleb z odpadów. U nas też był taki Gomułka się nazywał i mawiał, że jak prosty Polak będzie miał kurę w garnku na niedzielę i tanią gorzałę to komuna będzie rządzić przez wieki.
Stefan
9 lutego 2024 o 20:13Obleśny szczur i podnóżek p-tina. Jak w XXI wieku techniki i wiedzy takie indywidua prymitywizmu nie tylko żyją ale jeszcze rządzą w cywilizowanym świecie Europy a nie w więzieniu z wyrokiem XXX lat. To się nie mieści w głowie!!!
Artur
10 lutego 2024 o 09:53Krew mu głowy odpłynęła podczas lizania żopy putlerowi to i głupoty gada